Sezon na botwinkę i szparagi w pełni! Fakt ten został ostatnio wykorzystany w ramach fejsbukowej akcji Wypiekanie na śniadanie. Padł tam pomysł nietuzinkowy, niemalże eksperymentalny w swojej innowacyjności, na przygotowanie pasty jajecznej z dodtkiem jednego z sezonowych składników: botwinki lub szparagów.
Przyznam szczerze, że botwinkę w połączeniu z jajem jadam zwykle tylko w zupie czy chłodniku. Byłam więc niezwykle ciekawa rezultatu takiego zestawienia w paście kanapkowej. Efekt? Raju, jakie to dobre!!! Wrąbałam sama całą miseczkę, nie dzieląc się z nikim! Pan Mąż nawet nie śmiał do mnie podejść w trakcie konsumpcji, bo warczałam na niego wrogo, chcąc odstraszyć potencjalnego uzurpatora jajeczno-botwinkowej pyszności.
Przepis zmodyfikowałam jedynie pobieżnie, wykorzystując tu zamiast majonezu - warzywny, lekko kwaskowaty, sos Remulada duńska od FOLWARK.
Składniki na 1 małą miseczkę:
- 3 jaja ugotowane na twardo
- 1/2 małego ząbka czosnku - zrezygnowałam, nie cierpię świeżego czosnku
- garść liści botwiny
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 1 łyżeczka oliwy
- 2 łyżeczki Remulada duńska od FOLWARK - zamiast majonezu
- 1 łyżeczka jogurtu naturalnego - mój dodatek
- sól i świeżo zmielony czarny pieprz - do smaku
Jaja ugotować na twardo, ostudzić pod zimną wodą, obrać ze skorupki i zetrzeć na grubych oczkach tarki.
Liście botwinki zalać w kubeczku wrzątkiem i blanszować ok 4 minuty. Następnie przelać zimną wodą, odsączyć na sitku i drobno posiekać.
W misce wymieszać jaja z botwinką, dodać sok z cytryny, oliwę oraz Remuladę duńską FOLWARK. Wszystko razem wymieszać i doprawić do smaku solą i pieprzem.
Delektować się niekonwencjonalną pastą do kanapek i samemu zjeść calusieńka porcję! Smacznego :)
ŚNIADANIOWAŁAM WSPÓLNIE Z:
Świetny przepis, a remulada bardzo smaczna również używam :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że kolejna miłośniczka Folwarkowej dobroci :D
UsuńTylko nie remolada, brrr! ;)
OdpowiedzUsuńZ majonezem za to zjadłabym z największą przyjemnością :)
Każdy lubi to co lubi ;)
UsuńBardzo apetycznie prezentują się Twoje kanapeczki. Romulady co prawda nie znam, ale myślę, że jest ciekawa smakowo skoro jej użyłaś. Pozdrawiam i dziękuję za kolejne spotkanie.
OdpowiedzUsuńRemulada trochę mi przypomina sos tatarski, tylko z bardziej kwaskowatym posmakiem. Pasowała mi do tej pasty jak ulał :)
UsuńCudowna i pomysłowa pasta. Koniecznie muszę wypróbować Twój przepis. I jeszcze folwarkowa remulada...Bardzo ją lubię :D Pychoty! <3
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że trafiłam w Twoje smaki :)
UsuńJeszcze ja robiłam :-) Jestem ciekawa smaku Twojej pasty. Dziękuję za wspólne śniadanie:-)
OdpowiedzUsuńKocham te nasze wspólne akcje śniadaniowe :D
UsuńPyszna była co? dzięki Asiu za wspólne wirtualne śniadanie :-)
OdpowiedzUsuńŚniadaniowało się przesmacznie :)
UsuńPyszne miałyśmy śniadanko! Dziękuję za wspólną zabawę:)
OdpowiedzUsuńOj pyszne było! :D
Usuńfajny pomysł z tą botwinką
OdpowiedzUsuńPrzesmaczny, naprawdę :)
UsuńAhhh wygląda przepysznie! A tak się składa, że remuladę duńską też posiadam, więc muszę koniecznie spróbować :-) Jedyne czego nie mam, to liście botwiny.
OdpowiedzUsuńWidzę że nie tylko ja jestem amatorką Folwarkowej Remulady :D A pasta z botwinką pyszna wychodzi - spróbuj koniecznie!
UsuńTakiego wykorzystania botwinki jeszcze nie widziałyśmy :D Bardzo fajna ta pasta i ciekawie wymyślona :)
OdpowiedzUsuńTeż pierwszy raz jadłam botwinkę w ten sposób wykorzystaną :) Ale na pewno nie ostatni! :D
UsuńWitam, a gdzie tę remuladę mozna kupic ?
OdpowiedzUsuńPodejrzyj stronę http://folwark.com.pl/ Mają tam Remuladę i też inne pyszności :)
Usuńnie używam takich sosów, ale pasta jajeczna była świetna! dziękuję za wspólną zabawę
OdpowiedzUsuńZabawa jak zwykle przednia :)
UsuńBardzo smaczne! Nie mialam remulady, wykorzystalam majonez. Polecam
OdpowiedzUsuń