Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Papryka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Papryka. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 3 grudnia 2018

Kolorowa sałatka z pęczakiem i jogurtem

Ekonomia w kuchni! Czyli sposób na eksploatację resztek lodówkowych


Tematem przewodnim dzisiejszego przepisu będzie: ekonomia w kuchni! Czyli sposób na eksploatację resztek lodówkowych. No bo przecież każda szanująca się kucharka ani grama jedzenia nie powinna marnować. Wszystko da się wykorzystać i w jadłospis apetycznie wkomponować.

Zostało mi z wczorajszego obiadu pół szklanki pęczaku gotowanego. W lodówce walały się otwarte puszki kukurydzy i fasolki czerwonej. Resztki wędliny szynkowej schowały się za żółtym serem. Pomidorki koktajlowe już nie pierwszą świeżością grzeszyły. W doniczce smętniał szczypiorek. Jogurtu kapka w kubeczku została. Wszystko to - buch do michy! I w ten sposób błyskawicznie powstała resztkowa sałatka warzywna z pęczakiem, jogurtem doprawiana :)


Składniki na 2 porcje:
  • 1/2 szkl. ugotowanego pęczaku
  • 1/3 puszki kukurydzy
  • 1/3 puszki fasoli czerwonej
  • 1/2 czerwonej papryki - dużej
  • 10 sztuk pomidorków koktajlowych
  • 4 łyżki szczypiorku - drobno posiekanego
  • 4 plastry szynki
  • 3-4 łyżki jogurtu naturalnego 
  • sól, pieprz czarny - do smaku

piątek, 28 lipca 2017

Potrawka z cukinią, pomidorem i tuńczykiem

Nie wygląd dania ma najważniejsze znaczenie ;)


Zdaję sobie sprawę, że nie jest to zbyt pięknie i zachęcająco wyglądająca potrawa. Ale mimo braku apetycznego wizerunku, okazała się naprawdę bardzo smacznym obiadem! Prawdą okazuje się w tym przypadku maksyma, że nie wygląd ma najważniejsze znaczenie ;)

Gotowanie na bazie resztek lodówkowych uskuteczniam przeważnie wtedy, gdy Pan Mąż jest w pracy i pozostaje mi pichcić wyłącznie dla jednej osoby. Wtedy, przyznaje bez bicia, że nie chce mi się tworzyć wielodaniowego, skomplikowanego posiłku, tylko przyrządzam dla siebie coś "na szybko" z dostępnych akurat w mojej lodówce produktów.

Tym razem wykorzystałam połowę puszki zapomnianego już niemalże tuńczyka, trochę przyklapniętą zieloną paprykę i resztkę młodej cukinii, jaka mi ostała się w szufladzie z warzywami. Do tego nad wyraz dojrzały pomidor, trochę ziół i przypraw oraz garść ugotowanego makaronu z wczorajszego obiadu. W taki oto sposób syty i pożywny posiłek mam gotowy!

A że nie wygląda zbyt oszałamiająco?... Nic to! I tak pożarłam ze smakiem :P

Z racji niedużej pracochłonności dania, dodaję przepis do cotygodniowej akcji Błyskawiczny Piątek - 28 lipca 2017r. Jej podsumowanie można znaleźć na blogu: c.d.n. 

https://www.facebook.com/groups/228081887572455/?fref=ts

Składniki na 2 porcję:
  • 50g makaronu - ważony "suchy", przed gotowaniem
  • 1/2 puszki rozdrobnionego tuńczyka w sosie własnym - wraz z wodą z puszki
  • 1/2 średniej cebuli
  • 1 średni pomidor - u mnie malinowy
  • 1/2 małej młodej cukinii - zużyłam kawałek ok 10cm długości
  • 1/2 średniej zielonej papryki
  • 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego - płaskie
  • 1 łyżeczka suszonej bazylii
  • 1/2 łyżeczki suszonego oregano
  • 1 łyżeczka papryki słodkiej w proszku - płaska
  • 1/3 łyżeczki papryki ostrej w proszku
  • sól, pieprz czarny - do smaku
  • olej - do smażenia

czwartek, 13 lipca 2017

Cukinia faszerowana mięsem z papryką

Młoda cukinia pysznie nadziana i zapieczona!


Gdy w sezonie dostępna jest w "zieleniakach" młoda cukinia, bardzo często przyrządzam ją na obiad. Zarówno smażę, jak i duszę, a także podpiekam, czy też jadam na surowo. Jednak ulubioną potrawą cukiniową była, jest i zawsze będzie dla mnie pieczona cukinia faszerowana.

Tutaj jako farsz posłużył solidny kawałek mięsa mielonego oraz soczysta żółta papryka. Wszystko to okraszone aromatycznymi przyprawami i sosami. Zwłaszcza ostry sos pomidorowy madziarów od FOLWARK z dodatkiem papryki chilli, ze słodko-kwaśnym posmakiem, rewelacyjnie się w takich nadziewanych cukiniach sprawdza :)


Składniki dla 2 osób:
  • 2 młode cukinie - średniej wielkości
  • 250g mięsa mielonego
  • 1 cebula - duża
  • 2-3 ząbki czosnku
  • 1 papryka - u mnie akurat żółta
  • 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego 
  • 1/4 szkl. soku pomidorowego - choć równie dobrze wystarczy sama woda
  • 2  łyżki Sosu madziarów od FOLWARK
  • 1 łyżka sosu sojowego
  • 1 łyżka sosu worcestershire
  • 1/3 łyżeczki pieprzu czarnego
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 łyżeczka czosnku granulowanego
  • 1 łyżeczka papryki słodkiej 
  • sól, pieprz czarny - do przyprawienia łódeczek cukinii 
  • 2 garście startego żółtego sera - do posypania cukinii z wierzchu przed zapiekaniem 
  • olej lub oliwa - do wysmarowania blaszki

niedziela, 9 lipca 2017

Sałatka z cukinią i makaronem na piknik

Czyli zabierz Makarony Polskie na piknik! :)


Ja na piknik zawsze, wszędzie i z reguły bardzo chętnie! Posiłek "na łonie natury" jakoś tak zwykle bardziej mi smakuje i sprawia więcej przyjemności, niż ten "w domowych pieleszach". Tak więc chęcią są! Stosowne pożywienie też by się znalazło. Jednego tylko brakuje... Słonecznej, letniej pogody!

Aura ostatnio niestety nie rozpieszcza. Klimat za oknem, z tymi nieustającymi deszczami i chmurami, bardziej wczesną jesień przypomina, niż środek typowego lata. Lipcopad! - jak to skwitowała moja koleżanka. 

Ale żeby ta "zepsuta" pogoda utrzymywała się nieprzerwanie i równomiernie. Człowiek by wtedy dosadnie aurę sklął, ale w końcu by się do tych niedogodności przyzwyczaił. Tymczasem za oknem istna rosyjska ruletka! Rano promienne słońce. Za chwilę mżawka dżdży. W południe znowu słoneczko zza chmur się wychyla i słupek rtęci rośnie w górę. Odwróci się na chwilę głowę, a tu czarne chmury na horyzoncie i burza grzmi i piorunuje! Po południu wiatr się ucisza i znowu można kontynuować nadmorskie plażowanie. I tak w kółko, i tak non stop... Szału można dostać, grrrr...

Wracając do kwestii pikniku i posilania się "na łonie przyrody". Jednak się nie odważę... Nauczona słoneczno-deszczowymi błędami i termometru wahaniami, piknik postanowiłam sprawić sobie pod dachem! Taka namiastka upragnionego wypadu na plażę, ale w ciepłym mieszkaniu i na niezawilgoconym podłożu stołu. Moja letnia sałatka makaronowo-warzywna też mi w takich okolicznościach natury bardzo smakowała :)



Przepis bierze udział w konkursie organizowanym przez MAKARONY POLSKIE pod chwytliwą nazwą: Zabierz Makarony Polskie na piknik! Trzymajcie za mnie kciuki :)

Składniki na 2 porcje:
  • 50g makaronu klasyczne pióra od Makarony Polskie
  • 6 liści sałaty
  • 1/2 marchewki - dużej
  • 1/2 młodej cukinii - małej
  • 1/2 zielonej papryki - średniej
  • 20 szt pomidorków koktajlowych/papryczkowych - u mnie żółte i czerwone
  • 2 łyżeczki szczypiorku - drobno posiekanego
  • 2 łyżki oliwy
  • 2 łyżeczki soku z cytryny - można ewentualnie zastąpić octem jabłkowym, wtedy tylko 1 łyżeczka
  • 1 łyżeczka suszonej bazylii - jak ktoś ma świeżą pod ręka to jeszcze lepiej! wtedy zwiększyć ilość do 1 łyżki
  • sól, pieprz kolorowy - do smaku

środa, 21 czerwca 2017

Sałatka warzywna z kuskusem pod rzepakiem

Olej rzepakowy - oliwa północy! - króluje w sałatce :)


Że olej rzepakowy to samo zdrowie - coraz większa jest tego ogólna świadomość kulinarna. 

Źródło: Miej więcej oleju w głowie
Że olej rzepakowy nazywany jest oliwą północy, ze względu na podobny profil kwasów tłuszczowych do zawartego w oliwie z oliwek - Ambasador akcji Pokochaj olej rzepakowy Grzegorz Łapanowski edukuje wszem i wobec.

Że olej rzepakowy warto dodawać na zimno do sałatek, aby zachować najwięcej wartości odżywczych, jednocześnie zwiększając wchłanianie niektórych witamin i barwników (np. karotenu) - doinformowałam się niedawno, przeglądając przepisy i porady kucharza Grzegorza Łapanowskiego na fejsbukowym profilu Miej więcej oleju w głowie.

 
Dobrą radę postanowiłam od razu wykorzystać w krzepiącej sałatce warzywnej z kuskusem. Z powodzeniem można ją zaserwować na obiad czy solidna kolację i najeść się do syta. Skąpałam ja w oleju rzepakowym dla wydobycia zawartych w warzywkach witamin i składników odżywczych.

Przepis bierze udział w konkursie: Zainspiruj się olejem rzepakowym.


Składniki na 1 porcję:
  • 25g kuskusu razowego - przyrządzić zg. z instrukcją z opakowania
  • 8 szt pomidorków koktajlowych
  • 3 rzodkiewki - duże
  • 1/4 czerwonej papryki - małej
  • 1/2 marchewki - małej
  • 10 strąków świeżego groszku
  • 1 łyżka szczypiorku 
  • 1 łyżka oleju rzepakowego
  • sól, pieprz kolorowy - do smaku

wtorek, 13 czerwca 2017

Chili con carne

Krzepiący obiad dla krzepkiego Pana Męża :)


Ulubiony patent na obiad wg. Pana Męża: ma być treściwie, syto i zostać na zapas! Wtedy Pan Mąż szczęśliwie obżarty i Pani Żona zadowolona, że nie musi stać przy garach dnia następnego.

Wszystkie te wymogi spełnia moje popisowe chili - krzepiące mięsko, plejada warzyw i aromatyczny sos w jednym. Patelnia aż ugina się wtedy od tej sycącej dobroci. Pan Mąż już od wejścia w progi mieszkania po pracy, gromkim głosem radość oznajmia z zamiarów obiadowych kochanej Pani Żony. Łatwo mu dzień chili rozpoznać, bo zapachy roznoszą się wtedy po całej klatce. Ślinotok murowany!

A gdy solidna porcja obiadu zostanie na dzień kolejny, chili nabiera wtedy jeszcze większej mocy i szlachetności. Chyba nawet jest lepsze dnia następnego, kiedy to składniki mają czas żeby się wzajemnie przegryźć :) 


Składniki na 4-5 solidnych porcji:
PRZYPRAWY w proszku:
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka czosnku granulowanego
  • 1 łyżeczka papryki słodkiej
  • 1 łyżeczka papryki ostrej
  • 1/2 łyżeczki pieprzu czarnego
  • 1/2 łyżeczki curry
PRZYPRAWY płynne:
CHILI:
  • 500g mięsa mielonego wieprzowego
  • 2 cebule - śœrednie
  • 1 puszka fasoli czerwonej [400g] - łącznie z zalewą
  • 1 puszka pomidorów w puszce bez skórki [400g] - krojonych
  • 1/2 puszki kukurydzy
  • 1 papryka czerwona - duża
  • 1 papryka zielona - śœrednia
  • 1/2 szkl. soku pomidorowego - lub więcej, wedle uznania
  • olej - do smażenia

wtorek, 22 listopada 2016

Surówka "śmieciówka"

Rześka, orzeźwiająca, bardzo prosta w przygotowaniu, ale jakże smaczna!


Moim ulubionym warzywnym dodatkiem obiadowym jest surówka zwana "śmieciówką". Wrzucam do niej wszystko co mi tylko w rękę wpadnie podczas przeglądania lodówki. Papryka w dwóch kolorach - nadaje się! Pomidor i cebula - obecne! Trochę kukurydzy wytrząśniętej z puszki - jest! A do tego dwie porządne garście Mixu Sałat z Rukolą FreshLine od Avit. Tak się miesza surówkę błyskawiczną!

Robi się ją raz dwa, najlepiej jeszcze w trakcie gotowania obiadu, tak by miała czas odpowiednio się "przegryźć" ze wszystkimi składnikami, podczas gdy kotlety dosmażają się na patelni. Idealny dodatek do klasycznego schabowego czy pieczonego mięsa :)


Składniki na 1 dużą miskę surówki:
  • 1/2 papryki zielonej - dużej
  • 1/2 papryki czerwonej - dużej
  • 1 pomidor - duży; obrany ze skórki
  • 1 cebula - mała
  • 1/2 puszki kukurydzy
  • 1/2 opakowania Mix Sałat z Rukolą FreshLine od Avit - umyte i gotowe do spożycia od razu po wyjęciu z opakowania
  • 1 łyżeczka soku wyciśniętego z cytryny 
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • sól, pieprz czarny - do smaku

poniedziałek, 21 listopada 2016

Zielony krem z papryki

Minimum wysiłku, a maksimum smaku :)


Jesienią nabieram zwykle ochoty na bogate warzywami zupy, a zwłaszcza na gęste zupy-kremy

Aura za oknem wyjątkowo o tej porze zachęca do spożywania gorącej dawki obiadowego płynu. Talerz pełen aromatycznej, zupnej dobroci przyjemnie rozgrzewa organizm walczący z wyskokami niesprzyjającej aury i wyśmienicie poprawia nadgryziony sezonową chandrą nastrój. 

A żeby zbytnio się nie przemęczyć przy gotowaniu, polecam wyjątkowo szybki i prosty w przygotowaniu krem warzywny z dodatkiem świeżej, aromatycznej papryki zielonej. Minimum wysiłku, a maksimum smaku :)


Składniki na 4 solidne porcje:
  • 1 litr wody
  • 1 kostka bulionu rosołowego 
  • 3 ziemniaki - średnie
  • 1 pietruszka - mała
  • 1/2 brokuła - małego
  • 1/2 cukinii - małej
  • 1/2 puszki zielonego groszku
  • 2 brykiety mrożonego szpinaku
  • 1 zielona papryka - duża
  • 1 łyżka sosu sojowego
  • sól cebulowa, pieprz cytrynowy, pieprz cayenne, czosnek granulowany - do smaku
  • groszek ptysiowy od BRZEŚĆ - do posypania na talerzu

wtorek, 25 października 2016

Bazyliowy ketchup z papryki

Najlepszy, bo domowy! :)


Zasmakowałam ostatnio w domowych ketchupach, własnoręcznie przygotowywanych i wekowanych. Samo zdrowie, bo bez konserwantów, ze sprawdzonych składników, bez zbędnych "śmieci" i "ulepszaczy". Zdatne do przechowywania w spiżarni przez kolejnych kilka lat, a to dzięki pasteryzacji.

Robiłam już Pikantny ketchup z cukinii, teraz zaś postanowiłam wypróbować jego paprykowy odpowiednik. Zainspirowałam się tu przepisem z bloga z cukrem pudrem. Trochę jednak pożonglowałam składnikami w stosunku do oryginału i dodałam swoje własne triki ;)


Składniki na 8 słoiczków o pojemności 250ml - w tym jeden niepełny:
  • 1,5 kg czerwonej papryki - waga po obraniu i wydrążeniu gniazd nasiennych  
  • 1 główka czosnku
  • 2 cebule - średnie
  • 2 pomidory suszone z oleju - duże
  • 200 gramów koncentratu pomidorowego 30% 
  • 1/2 szkl. soku pomidorowego 
  • 1 szkl. cukru
  • 1/3 szkl.  octu spirytusowego 10% od WSP Społem Kielce
  • 3 liście laurowe  
  • 1/4 szkl. zalewy olejowej od pomidorów suszonych 
  • 1 łyżka sosu sojowego  
  • 2 łyżki soli 
  • 1 łyżeczka chili  
  • 1/2 łyżeczki curry  
  • 1/2 łyżeczki pieprzu cytrynowego  
  • 2 łyżeczki suszonej bazylii
  • 3 garście świeżej bazylii - same listki bez łodyżek; drobno posiekać

Wersja do druku

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...