Słodkość do której wracam często i którą regularnie przygotowuję, to ślimaczki drożdżowe. Są idealną przekąską imprezową i zdecydowanie nie zabraknie ich na mojej "posiadówce" Sylwestrowej. Łatwe do konsumpcji "ręcznej", akurat na kilka gryzów, niebrudzące - kreacja sylwestrowa jest z tej okazji bezpieczna. A co najważniejsze, można je przygotować już dzień wcześniej! - zostanie wtedy więcej czasu na "upiększenie się" przed Sylwestrową zabawą :)
Należą do moich ulubionych słodkich bułek, a to ze względu na to, że nigdy się nie znudzą, bo wariantów nadzienia jest tu tyle, ile pola do popisu dla wyobraźni.
Prezentowałam je już na blogu w różnych konfiguracjach:
- Drożdżowe ślimaczki z jabłkami prażonymi
- Pełnoziarniste bułeczki czekoladowo-cynamonowe
- Drożdżowe ślimaczki chałwowe
- Ślimaczki drożdżowe z makiem i twarogiem
- Ślimaczki drożdżowe z twarogiem i rodzynkami
Idealnie wpasowały się w trend akcji Błyskawiczny Piątek - prosto, smacznie i na temat :) Podsumowanie akcji dostępne na blogu - link wkrótce...
Składniki na 11-12 sztuk średnich drożdżówek:
ZACZYN:
- 50g masła – stopionego
- 180ml mleka [3/4 szkl.] – ciepłego
- 25g świeżych drożdży
- 1 łyżeczka mąki
- 1 łyżeczka cukru
- 400g mąki pszennej - użyłam luksusowej typ 550, polecanej do ciast drożdżowych
- 100g cukru
- 1 jajko + 1 żółtko - 1 białko zostawić do posmarowania bułeczek przed pieczeniem
- szczypta soli
- 270g twarogu – u mnie półtłusty
- 1 łyżka jogurtu naturalnego
- 2 garście groszków czekoladowych
- 2 łyżki domowego cukru waniliowego – przepis do podejrzenia TU - można ewentualnie użyć zwykłego cukru i małe opakowanie cukru wanilinowego [16g]