Ostała mi się w czeluściach piwnicy ostatnia sztuka dyni z jesiennych zapasów. Okaz był dość pokaźnych rozmiarów, więc zdecydowałam się go zużyć na dżem dyniowy. Mimo, że to już późna pora na przetwory, bo zima w trakcie, nie mogłam się oprzeć temu słodkiemu specjałowi :)
Dżem wychodzi raczej delikatny w smaku i dość słodki. Ma gładką fakturę dzięki długiemu i powolnemu gotowaniu dyni. Idealnie nadaje się jako dodatek do zimowych wypieków, czy też samodzielnie smarowidło kanapkowe.
Składniki na 6 słoiczków o pojemności 200ml:
- 1,5kg dyni - waga po obraniu
- skórka starta z 2 pomarańczy
- sok wyciśnięty z 2 pomarańczy
- 250g cukru
- 2 galaretki pomarańczowe
- 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
Tipy i porady w temacie dyni [źródło: Wszystko o dyni]
- przy zakupie należy uważnie sprawdzić czy jest zdrowa; powinna być jędrna i odpowiednio ciężka w stosunku do rozmiaru, a na jej skórce nie może być plamek czy pleśni
- jeśli skórka kupowanej dyni jest miękka, to znaczy, że dynia jest niedojrzała a miąższ przesiąkł wodą
- okres przechowywania to nawet 6 m-cy w temp. 10-15 C w ciemnym i przewiewnym miejscu - moja piwnica sprawdziła się tu wyśmienicie!
- dyni nie należy trzymać w lodówce, no chyba że już po przekrojeniu i wtedy tylko max. 5-6 dni owinięte folia spożywczą
- miąższ dyni można zamrażać - na surowo w kawałkach lub po wcześniejszym upieczeniu/ugotowaniu w postaci puree
- w przetworach wekowanych do słoików należy ją łączyć z kwaśnymi owocami - pomarańcza, cytryna - oraz dużą ilością cukru, gdyż nie nadaje się na samodzielne przetwory, ze względu na niską kwasowość
- nie należy wyrzucać pestek z dyni! - są wyjątkowo zdrową przekąską po uprażeniu lub zwykłym wysuszeniu
Miąższ z dyni zetrzeć na drobnych oczkach tarki - ja posłużyłam się tu elektryczną szatkownicą, bo nie wyobrażam sobie tej męki ręcznie... Leniwiec kuchenny może zastępczo surową dynię pokroić w drobna kostkę i od razu wrzucić do garnka bez ścierania na tarce.
Przełożyć dynię do dużego garnka z grubym dnem, zalać sokiem pomarańczowym oraz zasypać skórką pomarańczową. Dusić na wolnym ogniu, często mieszając, ok.1 godzinę, aż do zupełnej miękkości.
Zdjąć garnek na chwilę z ognia i masę dyniową zmiksować blenderem na gładka papkę. Z wielką przyjemnością użyłabym tu blendera Braun MQ9, gdybym była jego szczęśliwą posiadaczką :)
Następnie dodać cukier oraz galaretki pomarańczowe i jeszcze gotować ok. 15-20 minut, cały czas mieszając, aby nie dopuścić do przypalenia.
W międzyczasie przygotować słoiki do wekowania. Należy wybrać niepopękane słoiki bez wyszczerbień oraz niezardzewiałe nakrętki o równych brzegach.
Wszystko umyć dokładnie w gorącej wodzie z płynem do mycia naczyń, następnie wyparzyć przez kilka minut w dużym garnku z gotującym się wrzątkiem. Wyjmować na ściereczkę kuchenną i zostawić do osuszenia. Wieczka oraz brzegi słoików można dodatkowo przetrzeć spirytusem lub wódką - dla pewności iż wybiło się wszystkie bakterie.
Gorący dżem przelać do przygotowanych słoiczków, wypełniając je do pełna. Wytrzeć i osuszyć ewentualne pobrudzone brzegi. Mocno zakręcić wieczka. Pasteryzować przy wykorzystaniu metody "na mokro" przez ok. 10 minut - ten typ pasteryzacji sprawdza się wyśmienicie właśnie przy słoikach z metalowymi nakrętkami.
Po otwarciu dżem należy przechowywać w lodówce. Smacznego! :)
Pasteryzacja w 6 prostych krokach:
Krok 1: Na dnie dużego garnka ułożyć czystą ściereczkę kuchenną - zapobiegnie to pękaniu słoików w kontakcie z mocniej nagrzanymi ściankami garnka.
Krok 2: Wstawić słoiki z przetworami, ustawiając je w na tyle luźnych odstępach tak, aby się wzajemnie nie dotykały i były między nimi przerwy, by woda mogła swobodnie przepływać, zaś same słoiki nie stykały się ze ściankami garnka. - najlepiej pasteryzować partiami, wybierając do jednej partii słoiki o podobnej wysokości.
Krok 3: Zalać słoiki gorącą wodą tak, żeby sięgała ok. 2 cm poniżej pokrywki najniższego słoika. Doprowadzić całość do wrzenia.
Krok 4: Pasteryzować przez określony czas, zgodnie z przepisem na przetwory, którymi słoiki zostały napełnione. Wieczka powinny się w tym czasie uwypuklić i delikatnie strzelić.
Krok 5: Wyjąć słoiki z wrzątku, docisnąć wieczka i jeszcze raz dobrze dokręcić.
Krok 6: Zapasteryzowane weki odstawić na suchą ściereczkę kuchenną do góry dnem i pozostawić do całkowitego wystudzenia na noc. Słoiki nakryć grubym kocem, w ten sposób wolniej stygną i dokładniej się wekują.
Przepis bierze udział w konkursie BRAUN z moim pomocnikiem kuchennym:
Faktycznie, trochę późna pora na przetwory, ale dobrych przepisów nigdy dość :) Dżem prezentuje się wyśmienicie, słoneczny kolor pozwala na chwilę zapomnieć o zimowej aurze. Kiedyś podchodziłam do dyni jak pies do jeża i konsekwentnie omijałam to warzywo podczas zakupów w warzywniaku. Przekonałam się do niej dopiero po zrobieniu ketchupu i pikantnej zupy. W tym roku przygotowałam dżem z dyni i jabłek, a w kolejnym sezonie chętnie wypróbuję z pomarańczą. Do dyni trzeba mieć po prostu odpowiednie podejście i... dobry przepis : )
OdpowiedzUsuńWiesz, że ja też wcześniej podejrzliwie na dynię w przetworach patrzyłam? Ale po tym jak spróbowałam pierwszy raz u koleżanki konfiturę dyniową, nie mogłam się oprzeć, by samej nie spróbować zamknąć dyni w słoiczkach na zimę :)
UsuńBardzo smaczny pomysł Joasiu. Niedawno robiłam galaretkę z dyni i dodałam pomarańcza. Uważam , że to połączenie to strzał w dziesiątkę :)Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMnie też dynia i pomarańcza bardzo razem smakuje :) Muszę zajrzeć do Ciebie po tę galaretkę - zrobiłabym z chęcią!
UsuńMusi być rewelacyjny. Pycha!
OdpowiedzUsuńDzięki Di :)
UsuńBardzo fajną konsystencję ma dżemik :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością jest bardzo aromatyczny:)
Mocno gęsty wyszedł i pachnie pomarańczą obłędnie :)
UsuńMy robimy musy dyniowe z bananami :-P w ogóle dynia jest pycha :-D
OdpowiedzUsuńŁaaał! Musik taki to bym dopiero zjadła :D Dynia jest the best - co racja to racja! :D
Usuń