Buro i ponuro za oknem, Deszcz siąpi, mokro wszędzie. No i temperatura nie rozpieszcza. Aby przetrwać te "uroki" jesiennej aury, zwykle sięgam w tym okresie po sycące, gorące zupy jako główny posiłek dnia.
Ostatnimi czasy pomysły w tym zakresie czerpię głównie z bardzo ciekawej książki Wydawnictwa M pt. Zdrowe zupy. Wydana pod dewizą: Zdrowe Zdrowie i opracowana przez autorów: Rebeccę Katzi Mat'a Edelson, książka ta dostępna jest w księgarni internetowej Klubu DPD. Autorzy podpowiadają w niej jak wykorzystać sezonowe produkty i przemienić je w gar pysznego płynu, by zachować zdrowie i witalność przez cały rok.
Zapraszam do podejrzenia recenzji, jaką wcześniej publikowałam: Pikantna zupa z dyni z imbirem i kardamonem oraz recenzja książki "Zdrowe zupy" - warto spojrzeć, choćby ze względu na piękne, książkowe ilustracje.
Przepis jakim się ostatnio zainspirowałam i wzięłam "pod lupę" to Śródziemnomorska zupa rybna ze strony 214.
Przyznaję, jest to zupa wprost idealna na jesienne kaprysy pogodowe. Treściwa rybą i krewetkami oraz aromatyczna warzywami - idealnie rozgrzewa przy nierównej walce z jesienną aurą. Czas przygotowania składników to jedynie 15 minut, plus do tego 15 minut gotowania i można się cieszyć talerzem gorącej, zupnej dobroci :)
W książce została skatalogowana jako tradycyjna zupa lecznicza - nie dziwię się! Jesienne siąpienie z nosa od razu po niej przechodzi, przy dodatku pikantnej suszonej papryki :) Wchodzi też w skład typowej diety śródziemnomorskiej, dostarcza bogactwa białka i energetyzującej witaminy B12.
Przyrządzając zupę trzymałam się raczej ściśle przepisu, bez eksperymentalnych modyfikacji. Jedyna różnica, to że nie użyłam posiekanej natki pietruszki, której niestety nie cierpię ;)
Składniki na 6 porcji:
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 cebula - obrać i pokroić w drobną kostkę
1 bulwa kopru włoskiego - pokroić w kostkę- 1/2 łyżeczki soli - można mniej lub wiecej, w zależności od smaku
- 2 ząbki czosnku zmiażdżone - ja wolałam posiekać w drobniutką kosteczkę
- 1/2 łyżeczki suszonej papryki w płatkach - u mnie papryka ostra chilli w płatkach, lecz bez pestek; można zastąpić typową papryką suszoną w proszku: słodką, ostrą lub jeszcze lepiej wędzoną
- 1 puszka krojonych pomidorów [450g]
- 0,75l [3 szkl] bulionu warzywnego lub mięsnego - ja dodałam akurat rosół jaki miałam zawekowany w słoiczkach
- 450g ryb o białym mięsie - u mnie polędwica z dorsza
- 450g krewetek - u mnie mrożone, choć wiadomo że najlepsze byłyby świeże
- 1 łyżeczka startej skórki z cytryny
- 1/4 łyżeczki świeżo zmielonego czarnego pieprzu