Kolorowa sałatka z pęczakiem i jogurtem

Ekonomia w kuchni! Czyli sposób na eksploatację resztek lodówkowych

Tematem przewodnim dzisiejszego przepisu będzie: ekonomia w kuchni! Czyli sposób na eksploatację resztek lodówkowych. No bo przecież każda szanująca się kucharka ani grama jedzenia nie powinna marnować. Wszystko da się wykorzystać i w jadłospis apetycznie wkomponować.

Zostało mi z wczorajszego obiadu pół szklanki pęczaku gotowanego. W lodówce walały się otwarte puszki kukurydzy i fasolki czerwonej. Resztki wędliny szynkowej schowały się za żółtym serem. Pomidorki koktajlowe już nie pierwszą świeżością grzeszyły. W doniczce smętniał szczypiorek. Jogurtu kapka w kubeczku została. Wszystko to - buch do michy! I w ten sposób błyskawicznie powstała resztkowa sałatka warzywna z pęczakiem, jogurtem doprawiana :)

Składniki na 2 porcje:

• 1/2 szkl. ugotowanego pęczaku
• 1/3 puszki kukurydzy
• 1/3 puszki fasoli czerwonej
• 1/2 czerwonej papryki - dużej
• 10 sztuk pomidorków koktajlowych
• 4 łyżki szczypiorku - drobno posiekanego
• 4 plastry szynki
• 3-4 łyżki jogurtu naturalnego 
• sól, pieprz czarny - do smaku

Pęczak ugotować wg. przepisu na opakowaniu i odstawić do wystudzenia - lub tak jak ja, spożytkować resztki pęczaku już ugotowanego z obiadu z dnia poprzedniego :)

Paprykę, pomidorki i szczypiorek umyć dokładnie pod bieżącą wodą i osuszyć.

Pomidorki pokroić na ćwiartki, paprykę w większą kostkę, szczypiorek drobno posiekać. Szynkę pokroić w grubsze słupki. 

Do miski wsypać ugotowany i przestudzony pęczak. Dołożyć pokrojone warzywa oraz szynkę. Dodać kukurydzę i czerwoną fasolę z puszki. Dołożyć jogurt. Doprawić do smaku pieprzem i solą.

Całość dokładnie wymieszać i odstawić do lodówki na pół godziny dla przegryzienia się smaków.

Zajadać ze smakiem! :)