Tokań, ragout czy tadżin - nazwy różne w zależności od kraju, w którym jest gotowany, potrawa jednak nadal ta sama. Gulasz - bo to o nim mowa - należy niewątpliwie do klasyki dań obiadowych na całym świecie.
Podawać go można z dowolnymi dodatkami, choćby ziemniakami, kopytkami, ryżem czy kaszą. Ja jednak preferuję delektować się treściwym gulaszem w towarzystwie makaronu - tu akurat będą to świderki od MAKARONY POLSKIE
A jako że gulasz z makaronem jest idealną propozycją na pożywny obiad nie tylko w zaciszu własnego domu, ale również w wersji na wynos, poniższym przepisem rozpoczynam moją akcję: Makaronowy lunchbox do pracy - organizowaną na Durszlak oraz Mikser kulinarny.
Zapraszam wszystkich zainteresowanych do uczestnictwa i dodawania do niej przepisów. Stwórzmy zbiór pomysłów na lunchbox do pracy z makaronem w roli głównej, z których człowiek pracujący będzie mógł w każdej chwili skorzystać i własnoręcznie oraz bezproblemowo odtworzyć w zaciszu własnej kuchni.
Składniki na 4 solidne porcje:
MARYNATA DO MIĘSA:
- sól
- pieprz
- przyprawa do gulaszu
- majeranek
- 1-2 łyżki oleju
- 1 kg szynki wieprzowej
- 2 duże cebule
- 1 garść grzybów leśnych suszonych
- 1/2 kostki rosołowej
- 1 liść laurowy
- 3-4 ziarenka ziela angielskiego
- 6-7 ziarenek czarnego pieprzu
- 1/2 łyżeczki majeranku
- smalec - do obsmażania mięsa
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej - do zagęszczenia gulaszu
- sól, pieprz czarny mielony, pieprz cayenne - do doprawienia do smaku
Obsmażanie mięsa |
Mięso umyć, osuszyć ręcznikiem papierowym i pokroić na kawałki. Przełożyć do miski, natrzeć do smaku przyprawami i wymieszać z olejem - dodanie oleju pozwoli na dłuższe przechowywanie mięsa w przyprawach. Miskę przykryć folią spożywczą i wstawić do lodówki do zamarynowania na noc.
Cebule pokroić w cienkie półplasterki.
Grzyby namoczyć wcześniej w gorącej wodzie - 1/2 szkl. wody wystarczy - a następnie drobno pokroić - wody z moczonych grzybów NIE WYLEWAĆ!!!, doda się ją potem do garnka z mięsem.
Gulasz w trakcie duszenia |
Na tym samym smalcu podsmażyć cebulę i potem dodać do garnka z mięsem. Dołożyć pokrojone drobno grzyby wraz z wodą, w której się moczyły.
Wszystko zalać wodą na tyle, aby przykryła mięso. Dorzucić kostkę rosołową, liść laurowy, ziele angielskie, pieprz i majeranek. Dusić ok. 30-40 minut do miękkości - czas duszenia zależy od wielkości kawałków i jakości mięsa.
Po zaprawieniu mąką |
Jeśli gulasz wyjdzie za rzadki, można go zagęścić mąką ziemniaczaną - 1 łyżka tu wystarczy. Należy ją wcześniej rozprowadzić w 2-3 łyżkach zimnej wody, następnie zahartować kilkoma łyżkami gorącego sosu i dopiero wtedy dolać do garnka. Po dodaniu mąki, dusić jeszcze z 5 minut.
Na końcu doprawić do smaku solą, pieprzem, ewentualnie pieprzem cayenne.
Podawać z ulubionym makaronem - u mnie są to świderki od MAKARONY POLSKIE :)
Uwielbiam gulasz z grzybami leśnymi, a Twój wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńSpożytkowałam właśnie resztkę suszonej, grzybowej dobroci po ostatnim sezonie. Teraz będzie trzeba znowu nazbierać ;)
UsuńGulasz z kopytkami to smak mojego dzieciństwa :) Bardzo ciekawy przepis. Na pewno go wypróbuję - od kilku lat staram się odtworzyć smak babcinego gulaszu, może tym razem się uda :)
OdpowiedzUsuńNawet nie aspiruję, żeby babcinemu gulaszowi dorównać w 100%, ale może choć w 66% się uda? ;)
UsuńHmm, ale smaki :>
OdpowiedzUsuńJak dla mnie - grzyby rządzą zawsze i wszędzie! :D
UsuńZawsze uwielbiałyśmy ten cudowny aromat leśnych grzybów <3
OdpowiedzUsuńA jaka satysfakcja przy kucharzeniu, gdy jeszcze się samemu tych grzybów wcześniej nazbiera ;)
UsuńMmmm zjadłabym chętnie taki gulasz, choć przyznam szczerze, że bardziej w towarzystwie kaszy :-)
OdpowiedzUsuńJa z kolei preferuję z makaronem lub kopytkami :) Nie to że kasz nie lubię, wręcz przeciwnie, ale jakoś mi grzybowy gulasz z kaszą "nie leży":P
UsuńPożywne danie i smakowite!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńBajeczny i aromatyczny gulasz. Uwielbiam grzybki w każdej postaci. Twoje danie to prawdziwe niebo dla podniebienia :)
OdpowiedzUsuńJak ja się ciesze na Twoje słowa! Jak to miło na kulinarnej duszy się robi, gdy smaki, które się proponuje, zyskują uznanie :)
Usuń