Odmian dyni jest wiele, występują w różnych kształtach, kolorach, rozmiarach a nawet smakach. Przy eksperymentach kuchennych, w zależności od preferowanego charakteru finalnej potrawy, zawsze uda się dobrać odpowiedni rodzaj dyni, tak aby najlepiej odpowiadała przyrządzanemu daniu.
Moją ulubioną odmianą dyni jest jej najbardziej tradycyjna i powszechna wersja: dynia zwyczajna (Cucurbita pepo).
Dynia ta była uprawiana w naszych rodzimych ogródkach na długo zanim inne gatunki zawędrowały do naszych kuchni.
Ma ona okrągły lub podłużny kształt, kolor skórki od zielonkawego do jasnożółtego lub pomarańczowego, a miąższ żółty lub pomarańczowy. Ten gatunek dyni może ważyć nawet do 45kg.
Ponieważ jej miąższ nie jest tak słodki i aromatyczny jak u innych gatunków, najlepiej nadaje się na pikle, sosy typu chutney oraz do dań z dużą ilością przypraw i imbiru. [źródło: Wszystko o dyni]
Dynia zwyczajna wyjątkowo dobrze komponuje się w pikantnym, doprawianym dużą ilością przypraw, kremie.
Składniki dla 6-7 osób
- 1 dynia wielkości 3 kg - nieobrana i niewydrążona
- 3 szkl. wody (750ml)
- ½ szkl. mleka (125ml)
- 4 ząbki czosnku
- 1 kostka bulionowa – u mnie rosołowa
- 2 listki laurowe
- 4 ziarenka ziela angielskiego
- 1 średnia cebula
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1 łyżeczka białego pieprzu - płaska
- 1/3 łyżeczki pieprzu Cayenne
- ¼ łyżeczki gałki muszkatołowej
- ¼ łyżeczki mielonego imbiru
- 1 łyżeczka soli – płaska
- 2 łyżki sosu sojowego
- 3 łyżki śmietany 18%
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
Następnie włożyć do dużego garnka, zalać wodą i mlekiem,
dodać obrane ząbki czosnku - w całości, kostkę bulionową, listki laurowe i
ziele angielskie.
Gotować ok. 30 min. po czym wyjąć listki i ziele, a wrzucić pokrojona w kostkę i podsmażoną na oliwie cebulę, słodką paprykę, pieprz, pieprz Cayenne i sos sojowy. Zagotować.
Jeśli wody jest zbyt dużo, odcedzić trochę płynu do szklanki, aby w razie potrzeby dodać go później.
Całość zmiksować w garnku blenderem na jednolita masę. Dodać śmietanę oraz jogurt i jeszcze raz zagotować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło, że wpadłeś. Proszę, zostaw po sobie ślad... Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)