Wreszcie piątek, piąteczek, piątunio! Tygodnia koniec i weekendu początek!
Macie tak, że o czymś myślicie z zadowoleniem a tu nagle zonk. Klops, który stawia życie w rozkroku i zamiast pchać do przodu wykonuje niebezpieczne salto mortale i ciągnie wstecz, ku temu czego chcielibyście uniknąć. Ku pechowi? Dokładnie...
Przypomnijcie sobie czy nie wstaliście dziś lewą nogą , czy nie przebiegł Wam przed nosem czarny kot sąsiadów, albo nie przejechała z piskiem opon czarna Wołga.
Ale czy faktycznie ma to dziś jakieś znaczenie? Wstało słoneczko, deszczu nie ma, nawet wiatr tak nie wieje. Zapowiada się fajny dzień! Nic bardziej mylnego...
Drodzy bracia i siostry z chochelką i nożem w ręku, dziś
trzeba być wyjątkowo ostrożnym! Ukryte na co dzień przesądy mogą odezwać się ze
zdwojoną siłą. Chyba nie warto kusić licha, prawda?
W trosce o Was podaję poniżej 13 przesądów związanych z jedzeniem, na które dobrze by było zwrócić baczną uwagę.
Nie macie dziś czasu na spotkania rodzinne albo na nagłe
najście nielubianego sąsiada. Cóż, trzeba uważać na przybory do jedzenia.
Spadająca łyżka - za drzwiami stanie pewnie teściowa albo szefowa, która truje Wam przez cały tydzień w pracy. Strącony na podłogę widelec - być może siądzie kuchenka przy pieczeniu ulubionego ciasta i z wizytą będzie musiał wpaść elektryk albo jakiś inny „złota rączka”.
Spadająca łyżka - za drzwiami stanie pewnie teściowa albo szefowa, która truje Wam przez cały tydzień w pracy. Strącony na podłogę widelec - być może siądzie kuchenka przy pieczeniu ulubionego ciasta i z wizytą będzie musiał wpaść elektryk albo jakiś inny „złota rączka”.
2). Sól
Pewnie najbardziej popularny przesąd. Rozsypana sól i tysiące nieszczęść w przyszłości albo jak kto woli niechybna kłótnia będąca zarzewiem takich nieszczęść.
Rada. Na rozsypaną sól najlepiej zadziałać solą. Metoda a'la „klina klinem”. Weź garść w prawą rękę i sypnij przez lewe ramię, podobno licho pierzcha gdzie pieprz rośnie.
3). Chleb
To info dla tych, którzy mają w zwyczaju robić dziury w chlebie, wybierając miąższ ze środka.
Takie dziury symbolizują trumnę i niechybną śmierć, a patrzenie przez te otwory - spotkanie z kociołkami piekielnymi. Lepiej więc dla pewności zaznaczyć znak krzyża na chlebie.
Nigdy nie wiadomo, czy mijany właśnie dziadek o przymilnym uśmiechu nie skrywa tajemniczych, vampirzych mocy. A laseczka, którą się podpiera, nie jest tylko zbędnym rekwizytem.
Na wszelki wypadek kanapka z czosnkiem przed wyjściem na miasto nie zaszkodzi, a wręcz może uratować życie. Wyjątkiem są osoby, które marzą o sztyletowych ząbkach i drinkach typu „bloody” co noc, one czosnek mogą dziś omijać bokiem.
5). Herbata
Jeśli chcesz być singlem i cieszyć się stanem wolnym, a lubisz herbatę z mleczkiem, pamiętaj: Zawsze, ale to zawsze najpierw cukier, a potem dopiero mleko!
Dla tych wierzących w przesądy i chcących przekonać się do tezy, że wyśniony książę/księżniczka zwróci na Was uwagę, polecam wsypanie większej ilości cukru do herbaty. Znaleziony na dnie rozpuszczony cukier oznacza, że komuś wpadliśmy w oko.
6). Ryż
O sypaniu ryżem nowożeńców każdy pewnie wie. Symbolizuje to odganianie złych duchów, gdyż ryż ma podobno moc odstraszania tych potworów.
Słyszeliście jednak przesąd o urodzie swojego wybranka? Podobno niezjedzony ryż na talerzu symbolizuje blizny na twarzy przyszłego małżonka. Tak więc jeśli nie lubicie ryżanki i nie marzycie o mężu o twarzy Freddiego Krugera - zdjęcie w czołówce posta - zalecam odłożyć gotowanie ryżu na inny dzień.
7). Jaja
O sypaniu ryżem nowożeńców każdy pewnie wie. Symbolizuje to odganianie złych duchów, gdyż ryż ma podobno moc odstraszania tych potworów.
Słyszeliście jednak przesąd o urodzie swojego wybranka? Podobno niezjedzony ryż na talerzu symbolizuje blizny na twarzy przyszłego małżonka. Tak więc jeśli nie lubicie ryżanki i nie marzycie o mężu o twarzy Freddiego Krugera - zdjęcie w czołówce posta - zalecam odłożyć gotowanie ryżu na inny dzień.
7). Jaja
Ta informacja dla ogrodników albo działkowców. Zamiast wywalać skorupki po jajkach, należy włożyć je do ziemi. Plon ma być wtedy obfity i być może szczęśliwcy staną się posiadaczami tajemniczej mandragory, albo szybko pnącej się Jasiowej fasoli.
Wielodzietne rodziny, myślące ze zgrozą o dalszym powiększaniu rodziny, powinny unikać jajecznic, sadzonych i ogólnie jajek, bo kto wie czy nie trafi się takie z podwójnym żółtkiem. Wszyscy inni pragnący zostać rodzicami, wręcz przeciwnie, mogą przejść na dietę wielojajeczną.
8). Gruszka
Szykuje się jakiś wyjazd? Rozstanie z najbliższymi? Chcecie jak najszybciej wrócić do domu, a nie tęsknić za nimi? Rada. Unikać zabierania gruszek na podróż, a przede wszystkim dawania ich komuś na drogę.
W Chinach gruszka przypomina fonetycznie wymową wyrażenie „rozstawać się.
9). Biszkopt
Wypiekacie ciasto biszkoptowe, koniecznie zamknijcie okna i drzwi do kuchni. Kto wie jakie licho może przez nie wpaść.
W końcu nie tylko nam ciacho może smakować, a poza tym nie każdy musi być tak dobry w robieniu czegoś jak my. Zawistnicy się zawsze znajdą.
10). Makaron
W Chinach makaron symbolizuje życie. Im dłuższy tym podobno jesień życia okazalsza.
Przepis na dziś - spaghetti. Tylko pamiętajcie nie rozcinajcie makaronu. Nie warto skracać sobie życia.
11). Kawa
Jeśli zobaczycie bąbelki w filiżance, czy kubku kawy, spróbujcie nabrać je na łyżeczkę i wypić. Od tej pory gotówki w portfelu podobno nie zabraknie.
Cierpliwi powinni zwrócić uwagę na kierunek ich ruchu. Jeśli odpływają od nas – pech, dryfują w naszym kierunku - szczęście nie do opisania.
12). Zachcianki i ich smaki
Warto zwrócić uwagę na smaki naszych fanaberii spożywczych. W końcu zachcianki mają to do siebie, że mogą się często spełniać. Nawet jeśli te życzenia wydają się mało realne i niespodziewane.
Mała porada. Ciacho i różnego rodzaje słodkości - będzie podobno dziewczynka, słone paluszki - chłopak jak nic.
Warto zwrócić uwagę na smaki naszych fanaberii spożywczych. W końcu zachcianki mają to do siebie, że mogą się często spełniać. Nawet jeśli te życzenia wydają się mało realne i niespodziewane.
Mała porada. Ciacho i różnego rodzaje słodkości - będzie podobno dziewczynka, słone paluszki - chłopak jak nic.
13). Kucharka
I na koniec najważniejszy element układanki. Wszak potrawy same się nie zrobią.
Rada dla tej piękniejszej płci. Jeśli macie akurat "te dni", wchodzenie do kuchni jest kategorycznie zabronione, bo ryzykuje się mniej udanymi potrawami. Niby ludowe zabobony, ale coś w tym jest. Mówi się, że zwłaszcza weki wtedy nie wychodzą.
Weźcie telefon do ręki, zadzwońcie do ulubionego „żarcia z dostawą do domu”, wyskoczcie na miasto „na ciacho i ploty”, zróbcie sobie „jednodniowy kulinarny dzień kobiet” - czyli nakłońcie Waszego faceta na test sprawnościowy w kuchni.
I na koniec najważniejszy element układanki. Wszak potrawy same się nie zrobią.
Rada dla tej piękniejszej płci. Jeśli macie akurat "te dni", wchodzenie do kuchni jest kategorycznie zabronione, bo ryzykuje się mniej udanymi potrawami. Niby ludowe zabobony, ale coś w tym jest. Mówi się, że zwłaszcza weki wtedy nie wychodzą.
Weźcie telefon do ręki, zadzwońcie do ulubionego „żarcia z dostawą do domu”, wyskoczcie na miasto „na ciacho i ploty”, zróbcie sobie „jednodniowy kulinarny dzień kobiet” - czyli nakłońcie Waszego faceta na test sprawnościowy w kuchni.
A była to gościnnie twórczość własna Pana Męża :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło, że wpadłeś. Proszę, zostaw po sobie ślad... Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)