Do tej potrawy należy wyciągnąć z czeluści szafek kuchennych możliwie największy posiadany gar, bo ilość finalnych klopsików może tu niemalże nakarmić przysłowiowy pułk wojska. Solidny sagan do gotowania się tu przyda!
Klopsiki te lubię gotować gdy mam pod ręką świeży, sezonowy koperek - przyjemnie zabarwia on wtedy całe danie. Choć z koperkiem suszonym i zamrożonym w pojemniczkach na zimę, też smakuje wybornie :)
Składniki na co najmniej 6 porcji:
PULPETY:
- 1 kg mięsa mielonego - można połączyć wieprzowe z wołowym
- 2 cebule - duże
- 4 ząbki czosnku
- olej - do smażenia
- 2 jajka - duże, wielkości L
- 1 czerstwa bułka - duża, wrocławska
- 1/2 szkl mleka - do namoczenia bułki
- 3-4 łyżki kaszy manny - dodać jeli masa mięsna na pulpety wyjdzie za rzadka
- 2-3 łyżki maki - do obtaczania pulpetów przed smażeniem
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1 płaska łyżeczka przyprawy do mięsa mielonego
- 1 płaska łyżeczka czosnku granulowanego
- 1/2 łyżeczki czarnego pieprzu
- 1 pęczek świeżego koperku - duży
- 2 kostki bulionu pieczarkowego z maślaną nutą
- 1 śmietana 18% [400ml]
- 3-4 łyżki mąki pszennej
Czerstwą bułkę namoczyć na godzinę w mleku.
Cebulę i czosnek posiekać w drobną kostkę. Podsmażyć na patelni na rozgrzanym oleju do zeszklenia.
Do mięsa mielonego dodać bułkę odcisniętą z mleka, podsmażona cebulę z czosnkiem, jajka oraz przyprawy. Wszystko dokładnie wyrobić ręką na gładką masę. Ewentualnie można dosypać 3-4 łyżki kaszy manny, jeśli masa mięsna wyjdzie zbyt rzadka. Nie dodawać tu bułki tartej! - użycie kaszy manny gwarantuje miękkie klopsiki.
Formować w dłoniach kulki wielkości orzecha włoskiego - dłonie najlepiej zmoczyć wodą, wtedy mięso się nie będzie przylepiać. Kulki obtaczać w mace i smażyć na rozgrzanym oleju przez kilka minut ze wszystkich stron. Smażyć na dość intensywnym ogniu, żeby pory mięsa się szybko zamknęły i soki zatrzymały się w środku.
W litrze gorącej wody rozpuścić kostki bulionowe. Śmietanę rozmieszać z 3-4 łyżkami maki, zahartować gorącym bulionem i dodać do reszty płynu. Doprowadzić do wrzenia. Sos powinien być średnio-gęsty, w razie potrzeby dodać jeszcze mąki.
Do sosu dołożyć posiekany drobno wieży koperek i wrzucić podsmażone klopsiki. Gotować wszystko razem na małym ogniu ok 20 min. od czasu do czasu mieszając drewniana łyżką - aby klopsiki nie przywarły do dna.
Uwielbiam wszelkiego rodzaju klopsy - a te wyglądają smakowicie! :)
OdpowiedzUsuńI ten sosik <3 Z poznańską pyzą zjadło by się chętnie :D
OdpowiedzUsuń