Tym razem mocno się wahałam czy brać udział w akcji Ciasto na niedzielę, gdyż tematem przewodnim była rolada - wypiek z którym jeszcze nigdy nie miałam do czynienia... Postanowiłam jednak złapać roladę za jabłka i zmierzyć się z przepisem za przykładem Joasi, która też przyznała się do bycia nowicjuszką w temacie - a efekt jej pieczenia wypadł rewelacyjnie! Tak podbudowana, zabrałam się więc za wypiek :)
Oryginalny przepis pochodzi z bloga Kuchenne zapiski Edyty. Bardzo podobała mi się umieszczona tam fotorelacja instruktażowa z kolejnych faz pieczenia - zawsze chciałabym korzystać z tak detalicznie opisanych przepisów :)
Składniki na roladę o długości ok 35cm:
FARSZ:
- 1kg dowolnych jabłek – ważyć po obraniu i wydrążeniu gniazd nasiennych - pokroić w 1cm kostkę
- 1 duży cukier waniliowy (30g)
- 1 szkl. rodzynek (150g) - choć w oryginalnym przepisie było 50g, zwiększenie ilości rodzynek było dobrym posunięciem, świetnie się komponują z jabłkami w tym farszu
- 3 łyżeczki cynamonu
- 2 łyżeczki kardamonu
- 6 jajek
- szczypta soli
- 1/2 szkl. cukru (100g)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia - płaska
- 1 szkl. mąki pszennej (150g) - u mnie tortowa
- masło do posmarowania papieru - przyznam się, że zapomniałam... ale użyłam dobrej jakości papieru do pieczenia i obyło się bez przypalenia, papier oderwałam bez problemów
- cukier puder - do obsypania ciasta po upieczeniu i wystudzeniu
Dużą blachę z wyposażenia piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia i dość grubo wysmarować masłem - zapomniałam o maśle... ale użyłam dobrej jakości papieru do pieczenia i obyło się bez przypalenia, a papier oderwałam bez problemów.
Jabłka umyć, obrać, wydrążyć gniazda nasienne i pokroić w około 1cm kostkę. Rozłożyć je równą warstwą na papierze do pieczenia, obficie oprószyć cynamonem i kardamonem, posypać cukrem wanilinowym i na końcu wyłożyć rodzynki.
Włączyć piekarnik na 160C - u mnie bez termoobiegu - i pozwolić mu się powoli nagrzewać.
Mąkę z proszkiem do pieczenia przesiać przez sito do oddzielnej miski - w ten sposób mąka się napowietrza, co wpływa potem na puszystość ciasta.
Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić ze szczyptą soli mikserem na sztywną pianę - dodanie soli usztywnia i wzmacnia pianę. Nie przerywając ubijania dodawać po łyżce cukier, a następnie na mniejszych obrotach miksera po jednym żółtku.
Dosypać przesianą mąkę i krótko miksować na najwolniejszych obrotach miksera do połączenia składników - lub delikatnie wymieszać przy pomocy łopatki, jak było w oryginalnym przepisie.
Masę wyłożyć na przygotowane jabłka, wyrównać powierzchnię i od razu wstawić do piekarnika. Piec 30-35 minut w 160C.
Wyjąć z piekarnika, przykryć ściereczką kuchenną, a następnie stolnicą - lub dużą deską czy tacą - odwrócić ciasto do góry dnem. Od jabłek oderwać papier, i pomagając sobie ściereczką, zawinąć biszkopt w roladę - manewr ze ścierką wykonywać delikatnie, aby nie nadkruszyć/naderwać ciasta.
Ułożyć roladę szwem do dołu i pozostawić w ściereczce do całkowitego wystygnięcia - u mnie leżakowała przez całą noc.
Oprószyć cukrem pudrem - rewelacyjnie podkreśla smak biszkoptu, na mój gust nie potrzeba tu już żadnej dodatkowej polewy czy lukru.
Muszę przyznać, że zachwyciła mnie puszystość i miękkość biszkoptu. Jak to określiła moja kulinarna testerka - czyli kumpela z pracy, którą regularnie dokarmiam kulinarnymi wyczynami - delikatny jak chmurka, żółciutki jak kurczaczek :) Farsz rewelacyjnie się z biszkoptem komponował. Całość palce lizać! Wypiek na pewno będę uskuteczniać cyklicznie :)
WYPIEKAŁAM WSPÓLNIE Z:
Jeśli o kimś zapomniałam to C.D.N.
Wow..ale pysznie wygląda..dziękuję za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńPiękne dzięki :) Nieskromnie przyznam że jestem z siebie dumna, jak na pierwsze podejście do rolady w życiu :) Do zobaczenia przy kolejnym Wspólnym Wypiekaniu!
UsuńSuper wyszła ci rolada . Dziękuje za wspólne pieczenie .
OdpowiedzUsuńDziękować, dziękować! :D
UsuńSmakowicie wygląda ta rolada! :)
OdpowiedzUsuń50 year old Sales Associate Harlie Simnett, hailing from Listuguj Mi'gmaq First Nation enjoys watching movies like Aziz Ansari: Intimate Moments for a Sensual Evening and Cabaret. Took a trip to Archaeological Sites of the Island of Meroe and drives a Sierra 3500. Strona glowna
OdpowiedzUsuńWygląda tak, że kubki smakowe same zaczynają pracować. Pychota! :)
OdpowiedzUsuń