Wiecznie szukam nowych metod utylizacji przejrzałych bananów. Nie cierpię tych mocno dojrzałych, plamisto-żółtych, papkowatych w środku - bleh! Chociaż wiem że są ich zagorzali koneserzy i fanatyczni amatorzy - Pan Mąż do takich należy ;)
Piekłam już kiedyś mocno bananową wersję tego ciasta w polewie czekoladowej (polecam zajrzeć TU).
Tym razem propozycja z dodatkiem kakao i cynamonu oraz wiórkami kokosowymi - bez polewy, banany nadają mu wystarczającej słodyczy. Wiórki kokosowe świetnie się w takie ciasto wpasowywują - uroczo chrzęszczą w zębach :) Następnym razem dodam też garść żurawiny, jej kwaskowaty smak wyśmienicie będzie się tu komponował z posmakiem słodkich bananów.
Składniki na 1 keksówkę - o wymiarach 30x12x8 cm (LxWxH):
- 2 jajka (całe)
- szczypta soli
- 2/3 szkl. cukru (150g)
- 1/2 szkl. oleju (100ml)
- 1 mały cukier wanilinowy (16g)
- 1 i 1/2 szkl. mąki pszennej (250g)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka ciemnego kakao
- 1 łyżeczka cynamonu
- 3 duże dojrzałe banany (lub 4 małe)
- 1 szkl. wiórek kokosowych (100g)