Gdy mam więcej wolnego czasu na kucharzenie, lubię piec poniższe bułki. Często robię je z podwójnej porcji i większość wtedy zamrażam.
Świetnie się przechowują w zamrażarce. Gdy najdzie mnie ochota na parówkowe co nieco, albo gdy w planach mam nieoczekiwany wyjazd, rozmrażam sobie taką bułeczkę i mam gotowy pożywny posiłek, bardzo poręczny do zabrania ze sobą w podróż.
Bułki są miękkie, długo nie tracą nic ze swojej świeżości, nadzienie maja bogate i pożywne. Taką bułą zdecydowanie da radę się najeść :)
Składniki na 9 dużych bułek:
- 80g masła
- 1 szkl. mleka [250ml]
- 30g świeżych drożdży
- 500g mąki pszennej - u mnie tortowa typ 450
- 80g cukru
- szczypta soli
- 2 łyżeczki czosnku granulowanego + do posypania przy nadziewaniu
- 1 żółtko
- 9 parówek - długich
- kilka plastrów żółtego sera - wąskie, grubo krojone
- prażona cebulka - sklepowa :)
- ketchup pikantny KOTLIN
- 1 białko - roztrzepane, do posmarowania bułeczek przed pieczeniem
- czarnuszka - do posypania bułeczek przed pieczeniem

