Jest spokojne, letnie popołudnie. Obiad już dawno za pasem. Należałoby pomyśleć o przyjemnym, słodkim podwieczorku. Nabrałam ochoty na własnoręczny wypiek. Jakieś szybkie i nieskomplikowane w wykonaniu ciasto.
Sięgnęłam na półkę po miskę, wydobyłam z szafki mąkę, wyciągnęłam cukier, przygotowałam tortownicę do pieczenia. Zaglądam do lodówki po resztę składników, a tu zonk! Brak jajek! A ochota na ciasto nie przechodzi...
No to w te pędy lecę pytać Wujka Googla, co tu zrobić w takim przypadku. Ano ciasto bez jajek upiec! Przepis na bezjajeczne i beztłuszczowe ciasto kokosowe podpatrzyłam u Joli.
Wyrosło całkiem ładnie, w konsystencji miękkie, choć dość zwarte, przyjemnie kokosowe w smaku. Wyśmienity patent na nagły deficyt jajecznego składnika w lodówce!
Składniki na małą tortownicę o średnicy 18cm:
- 100g wiórek kokosowych
- 190g mąki pszennej
- 200g cukru
- 300ml mleka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia - czubata
- 1 łyżka kakao
Mąkę przesiać przez sitko do miski - w ten sposób się ją napowietrza. Dodać wiórki kokosowe, proszek do pieczenia, cukier i wymieszać łyżką. Dolać mleko i dokładnie wymieszać.
Okrągłą tortownicę o średnicy 18cm wysmarować masłem i posypać kaszą manną - kasza manna jest tu lepsza niż bułka tarta bo nie ma tendencji do przypalania się. Do tak przygotowanej blaszki wylać ¾ ciasta. Pozostałe ciasto wymieszać z kakao i wyłożyć na jasną część, tworząc zygzaki.
Ciasto piec około 40 minut w nagrzanym do 180C piekarniku - - u mnie bez termoobiegu, na środkowym poziomie piekarnika. Stan upieczenia sprawdzać "testem patyczka" - będzie gotowe kiedy wyciągniemy suchy.
Wystudzone ciasto polać polewa czekoladową. Zwykle robię własną, na bazie sprawdzonego metoda prób i błędów przepisu na idealną polewę czekoladową. Tym razem jednak lenistwo wzięło górę i wykorzystałam kupną z białej czekolady.
prezentuje się świetnie!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :)
UsuńUwaga, piekę! zobaczymy co wyjdzie - trochę mam stres, bo to na wizytę u teściowej, a że ja mam dwie lewe ręce do gotowania to trzeba było wymyślić coś prostego :) Za chwilę relacja z wyjmowania z piekarnika. Póki co zapachy w domu obłędne !
UsuńPrzytupuję z niecierpliwością w oczekiwaniu na relację z pieczenia! :D
UsuńPyszne ciasto, z chęcią zjadałbym kawałeczek.
OdpowiedzUsuńNiestety, nie ostał się nawet kawałeczek :( Nawet nie zauważyłam kiedy, Pan Mąż cichcem pomógł mu zniknąć z patery... Fajnie, że Pan Mąż nie może się oprzeć moim wypiekom, ale chciałabym załapać się chociaż na gryza :P
UsuńRzeczywiscie przyjemny patent w deficytowej sytuacji!
OdpowiedzUsuńZdarzaja sie i takie, oj zdarzaja...
:)
Jest mi niezmiernie miło, że bierzesz udział w akcji 'Dla dzieci' na Mikserze.
Kasia
www.lejdi-of-the-house.bloog.pl
Najgorzej że takie deficyty czają się ukradkiem! Gdy już w misce wymieszana reszta składników i tylko jaja nie wiadomo kiedy truchtem uciekły z lodówki ;P Świetna akcja na Mikserze, niecierpliwie wyglądam kolejnych :)
UsuńNo tak...dla mnie już nie ma ani kawaleczka :-)
OdpowiedzUsuńNie martw się, Pan Mąż zażyczył sobie abym upiekła kolejne :) Właśnie studzi się wyjęte z piekarnika :D Może zdążysz, zanim Pan Mąż znowu pożre całość :D
UsuńPotwierdzam - to ciasto jest pyszne :). Każdy, kto jadł, nie wierzył, że nie ma w nim jajek. A jak się okazywało, że robi się je w parę chwil, bez miksera, to przepis już kilka razy powędrował w Polskę. Zatem bardzo polecam :).
OdpowiedzUsuńJa też wstępnie byłam podejrzliwa :) Ale z braku jajek zdecydowałam się wypróbować i efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Dwa razy zamieszać łyżka i gotowe! Bez jajek i bez żadnej margaryny, kto by pomyślał? :)
UsuńWygląda jak taki kokosowy wulkan :)
OdpowiedzUsuńHeh, faktycznie. Masz oko :)
UsuńTo ciasto naprawdę jest bez tłuszczu? Tylko tyle co z wiórek kokosowych?
OdpowiedzUsuńNaprawdę :) Kompletnie bez tłuszczu!
UsuńNie wierzyłam, że wyjdzie bez dodatku jajek i tłuszczu. Miłe zaskoczenie. Lekkie, pysznie ciasto a bez polewy czekoladowej nawet dietetyczne! Polecam
OdpowiedzUsuńteż byłam lekko sceptycznie nastawiona przed pierwszym pieczeniem ;) Nie chciałam wierzyć, że ciacho wyjdzie bez jaj i bez tłuszczu.A tu proszę, wyszło i to jakie smaczne! :D
UsuńW tym tygodniu będę testować ;) ponieważ w pracy organizujemy słodkie piątki, a jedna z osób nie może spożywać jajek pod żadną postacią, a wszyscy są na diecie ;) ten przepis jest idealny :) zobaczymy co powiedzą :)
OdpowiedzUsuńJestem strasznie ciekawa jak wyniki testowania i czy ciacho przyjęło się w Wasz pracowniczy Słodki Piątek :)
UsuńWitam :-) . Czy do keksówki Nie będzie tej masy za dużo? Mam keksówkę, natomiast nie mam tortownicy. I tak mnie naszła ochota, żeby zrobić to ciacho ale nie mam tortownicy :-/
OdpowiedzUsuń