Bez jajek, bez mleka, bez cukru!
Zrobienie naleśników bez jajek jest często nie lada wyzwaniem - rozwalają się, przywierają i generalnie mało przypominają te tradycyjne. Sedno sprawy cytuję za jadłonomią:
Tradycyjne naleśniki składają się z mąki, mleka i jajek. O ile zastąpienie mleka krowiego mlekiem roślinnym nie jest trudne, tak znalezienie substytutu dla jajek dla niektórych może być problemem. Rolą jajek w cieście naleśnikowym jest sklejenie i uelastycznienie placków - to właśnie dzięki jajkom poranny naleśnik jest zwarty, elastyczny i giętki. Jednak na szczęście dla osób niejedzących jajek, jest wiele produktów mających podobne właściwości.Poniżej propozycja naleśników z użyciem płatków owsianych jako "sklejacza" - wychodzą elastyczne, miękkie i zawsze udane :)
Składniki na 2-3 sztuki naleśników (porcja 1-osobowa):
CIASTO
- 3 łyżki mąki pszennej pełnoziarnistej (60g)
- 1 łyżka płatków owsianych górskich (15g) - zmielonych w młynku do kawy
- 125ml wody - lekko ciepłej "kranówy"
- szczypta soli
- szczypta sody - dosłownie na czubek łyżeczki
- oliwa - do smarowania patelni
- 100g twarogu chudego
- 2 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
- 3-4 łyżki pokrojonych truskawek
- 1/2 łyżeczki pasty waniliowej
- 2 łyżeczki dżemu truskawkowego niskosłodzonego - opcjonalnie, tylko dla spragnionych słodyczy łasuchów
Płatki owsiane zmiksować w młynku do kawy. Do wysokiego garnuszka wsypać płatki, mąkę, sól, sodę. Stopniowo dodawać wodę, intensywnie mieszając łyżką, aby pozbyć się grudek. Przy mniejszej ilości wody na początek - połowa przewidzianej ilości - papka lepiej się rozrabia. Resztę wody dolać na końcu mieszania, gdy ciasto na naleśniki będzie już wystarczająco gładkie i jednolite. Finalna masa ma być lekko płynna, o konsystencji gęstszej śmietany.
Odstawić ciasto naleśnikowe na 5 minut - mąka pełnoziarnista oraz płatki nabiorą wody i całość przez to trochę spęcznieje.
Przed smażeniem pierwszego naleśnika patelnię teflonową posmarować pędzelkiem oliwą - potem nie będzie to już konieczne. Ciasto wylewać chochelką na rozgrzaną patelnię. Ja dziele je na 2 porcje - wychodzą 2 grubsze naleśniki. Rozprowadzić ciasto po dnie patelni, podsmażyć na rumiano, przewrócić na drugą stronę i jeszcze chwilę smażyć.
Moim ulubionym dodatkiem do takich naleśników jest farsz serowo-truskawkowy z nutą wanilii. W miseczce rozdrobnić widelcem twaróg, dodać jogurt, pastę waniliową i ewentualnie dżem niskosłodzony. Dokładnie wymieszać i dodać pokrojone w drobne kawałki truskawki.
Naleśniki smarować farszem i zawijać w rulon. Włożyć na 1 min dla równomiernego podgrzania do kuchenki mikrofalowej. Zajadać ze smakiem :)
Uwielbiam słodkie,więc ślinka mi leci:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie aż tak mocno słodkie to one nie są, bo brak cukru ;) Choć w zasadzie owoce w nadzieniu dostarczają tu wystarczająco dużo słodyczy. A jak naprawdę przyciśnie to można dołożyć dżemu niskosłodzonego i słodkie będzie jak ta lala :D
UsuńBardzo ciekawa propozycja :-) a że jestem ciekawska to wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńNa zdrowie i smacznego :) A ciekawość podobno motorem wynalazku :D
UsuńIle kalorii może mieć jeden taki naleśnik, ze średniej patelni bez nadzienia?
OdpowiedzUsuńIle przygotowuje się takie naleśniki bez mleka?
OdpowiedzUsuńjakie one dietetyczne!!! bez jajek, za to z mąką?
OdpowiedzUsuńjajka są złe a mąka jest ok? chyba komuś się coś pomyliło... ;)
maka pełnoziarnista,prosze czytac uwaznie
UsuńWygląda genialnie :) Długo się je robi?
OdpowiedzUsuńTwoj wygląda pysznie, bardzo fajny przepis :)
OdpowiedzUsuń