wtorek, 25 października 2016

Bazyliowy ketchup z papryki

Najlepszy, bo domowy! :)


Zasmakowałam ostatnio w domowych ketchupach, własnoręcznie przygotowywanych i wekowanych. Samo zdrowie, bo bez konserwantów, ze sprawdzonych składników, bez zbędnych "śmieci" i "ulepszaczy". Zdatne do przechowywania w spiżarni przez kolejnych kilka lat, a to dzięki pasteryzacji.

Robiłam już Pikantny ketchup z cukinii, teraz zaś postanowiłam wypróbować jego paprykowy odpowiednik. Zainspirowałam się tu przepisem z bloga z cukrem pudrem. Trochę jednak pożonglowałam składnikami w stosunku do oryginału i dodałam swoje własne triki ;)


Składniki na 8 słoiczków o pojemności 250ml - w tym jeden niepełny:
  • 1,5 kg czerwonej papryki - waga po obraniu i wydrążeniu gniazd nasiennych  
  • 1 główka czosnku
  • 2 cebule - średnie
  • 2 pomidory suszone z oleju - duże
  • 200 gramów koncentratu pomidorowego 30% 
  • 1/2 szkl. soku pomidorowego 
  • 1 szkl. cukru
  • 1/3 szkl.  octu spirytusowego 10% od WSP Społem Kielce
  • 3 liście laurowe  
  • 1/4 szkl. zalewy olejowej od pomidorów suszonych 
  • 1 łyżka sosu sojowego  
  • 2 łyżki soli 
  • 1 łyżeczka chili  
  • 1/2 łyżeczki curry  
  • 1/2 łyżeczki pieprzu cytrynowego  
  • 2 łyżeczki suszonej bazylii
  • 3 garście świeżej bazylii - same listki bez łodyżek; drobno posiekać

 
Paprykę umyć i pozbawić gniazd nasiennych. Cebulę i czosnek obrać z łupin. Pomidory suszone odcedzić z zalewy. Wszystkie warzywa zmielić na dużych oczkach w maszynce do mięsa.

Tak otrzymane puree przełożyć do dużego garnka o grubym i szerokim dnie - duży gar pozwoli na szybsze odparowanie nadmiaru płynu, a grube dno zapobiegnie przypaleniu podczas gotowania. Doprowadzić do zagotowania i gotować na wolnym ogniu 20 minut bez przykrycia.

Dodać koncentrat i sok pomidorowy, cukier, sól, ocet - ja użyłam tu octu spirytusowego 10% od WSP Społem Kielce -, zalewę olejową z suszonych pomidorów, liście laurowe, przyprawy suszone oraz świeżą bazylię. Dokładnie wymieszać. Gotować kolejne 20 minut, co pewien czas mieszając drewnianą łyżką, aby nie doprowadzić do przypalenia - sos ma być ostatecznie gęsty.

Na końcu wyjąć liście laurowe i zmiksować resztę blenderem na gładką masę. Spróbować i ewentualnie jeszcze doprawić do smaku. Chwilę jeszcze podgotować.

W międzyczasie przygotować słoiki do wekowania. Należy wybrać niepopękane słoiki bez wyszczerbień oraz niezardzewiałe nakrętki o równych brzegach. Wszystko umyć dokładnie w gorącej wodzie z płynem do mycia naczyń, następnie wyparzyć przez kilka minut w dużym garnku z gotującym się wrzątkiem. Wyjmować na ściereczkę kuchenną i zostawić do osuszenia. Wieczka oraz brzegi słoików można dodatkowo przetrzeć spirytusem lub wódką - dla pewności iż wybiło się wszystkie bakterie.

Gorący ketchup przelać do przygotowanych słoiczków, wypełniając je do pełna - ja nalewam zwykle przez szeroki lejek, wtedy nie brudzą mi się brzegi słoika. Wytrzeć i osuszyć ewentualne pobrudzone brzegi. Mocno zakręcić wieczka. Pasteryzować przez 15 minut.

Po otwarciu ketchup należy przechowywać w lodówce. Smacznego! :)


PASTERYZACJA w 6 prostych krokach:

Ja mój ketchup pasteryzowałam przy wykorzystaniu metody "na mokro", która sprawdza się wyśmienicie właśnie przy słoikach z metalowymi nakrętkami
 
Krok 1: Na dnie dużego garnka ułożyć czystą ściereczkę kuchenną - zapobiegnie to pękaniu słoików w kontakcie z mocniej nagrzanymi ściankami garnka.

Krok 2: Wstawić słoiki z przetworami, ustawiając je w na tyle luźnych odstępach tak, aby się wzajemnie nie dotykały i były między nimi przerwy, by woda mogła swobodnie przepływać, zaś same słoiki nie stykały się ze ściankami garnka. - najlepiej pasteryzować partiami, wybierając do jednej partii słoiki o podobnej wysokości.

Krok 3: Zalać słoiki gorącą wodą tak, żeby sięgała ok. 2 cm poniżej pokrywki najniższego słoika. Doprowadzić całość do wrzenia.

Krok 4: Pasteryzować przez określony czas, zgodnie z przepisem na przetwory, którymi słoiki zostały napełnione. Wieczka powinny się w tym czasie uwypuklić i delikatnie strzelić.

Krok 5: Wyjąć słoiki z wrzątku, docisnąć wieczka i jeszcze raz dobrze dokręcić.

Krok 6: Zapasteryzowane weki odstawić na suchą ściereczkę kuchenną do góry dnem i pozostawić do całkowitego wystudzenia na noc. Słoiki nakryć grubym kocem, w ten sposób wolniej stygną i dokładniej się wekują.  


7 komentarzy:

  1. Wygląda smacznie, gęsty sos. Przepis zabieram do zrobienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rób i próbuj Gosiu na zdrowie :) Ja uwielbiam ten ketchup na kanapkach z wędlinką :)

      Usuń
  2. Musi być pyszny, domowe smaki najlepsze :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jaka satysfakcja przy jedzeniu, że się własnymi ręcami zrobiło! :D

      Usuń
  3. jadłam coś podobnego ale na ostro

    --------------------------------------------

    http://bit.ly/2eq3TuE

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie jest na półostro :) Nie za ostro, nie za łagodnie, w sam raz :D

      Usuń
  4. Oooo, muszę to kiedyś zrobić. Napewno jest smakowity :)

    OdpowiedzUsuń

Miło, że wpadłeś. Proszę, zostaw po sobie ślad... Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)

Wersja do druku

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...