Strony

wtorek, 15 listopada 2016

Bułki z puree marchewkowym w Listopadowej Piekarni

Pieczona marchewka w pieczywku to jest to!


Kolejny raz już dołączyłam do grona pasjonatów Piekarni Amber i razem z innymi blogerami kulinarnymi mierzyłam się z przepisem wybranym do wspólnego wykonania. Poprzednio był to Chleb z garnka z jagodami goji. Tym razem "na tapecie" znalazło się pieczywo z dodatkiem warzyw.

Gospodynią aktualnej Listopadowej Piekarni jest autorka bloga Posadzone i Zjedzone. Zgodnie z jej wyborem piekliśmy wszyscy bułeczki marchewkowe w uroczym, pomarańczowym kolorze i o lekko słodkawym smaku.

Zgodnie z zasadami wszyscy zabraliśmy się za kucharzenie w miniony weekend 11-13 listopada, a swoje dzieła piekarnicze zobowiązani byliśmy opublikować na blogach w następujący po nim poniedziałek 14 listopada dokładnie o godz. 20:00. Niestety trochę nie udało mi się z tymi zaleceniami zgrać czasowo, a konkretnie kompletnie zastrajkował mi internet - żesz nie miał kiedy stroić fochów, wrrrrr.... Stąd mój post opóźniony o cały dzień. Mam nadzieję, że mimo wszystko nie zdyskwalifikuje mnie to z grona Listopadowych Piekarzy :)

 
Składniki na 12 sztuk średnich bułek - inspiracja przepisem ze strony King Arthur Flour
ZACZYN:
  • 3/4 szkl. wody - szklanka w tym przepisie, to 250 ml
  • 1 i 1/4 szkl. mąki pełnoziarnistej pszennej - u mnie typ 1850, graham drobna
  • 5g świeżych drożdży
CIASTO WŁAŚCIWE:
  • 15g świeżych drożdży
  • 3 średnie marchewki - wcześniej ugotowane do miekkości
  • 2 szkl. mąki pszennej  - u mnie luksusowa typ 550
  • 1 kopiasta łyżka brązowego cukru - czubata
  • 1 niepełna łyżeczka soli - płaska
  • ziarna sezamu - do posypania bułeczek przed pieczeniem

Zaczyn

5g drożdży rozpuścić w ciepłej wodzie, dodać mąkę pszenną pełnoziarnistą i wymieszać. Przykryć folią aluminiową i zostawić na blacie kuchennym na 12 do 18 godzin - używać dużej miski, bo zaczyn znacznie rośnie; potem będzie się do niego dodawać resztę składników.

Ciasto właściwe

Marchewkę - wcześniej umytą, lecz nie obraną -  ugotować do miękkości we wrzącej wodzie. Po ostudzeni oskrobać ze skórki i zmiksować blenderem na gładkie puree.

Do zaczynu dodać pokruszone drożdże, puree z marchewki, 2 szkl. mąki pszennej, cukier brązowy i sól. Wszystko dobrze wyrobić mikserem za pomocą mieszadeł hakowych. Jeśli okaże się, że ciasto jest zbyt luźne, dodać trochę więcej mąki. Ciasto po wyrobieniu jest gładkie i odchodzi od ręki.

Zagnieść z ciasta kulę i włożyć do miski wysmarowanej olejem. Odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na około 1 godz., aż ciasto podwoi objętość.

Wyrośnięte ciasto podzielić na 12 kawałków, z każdego uformować okrągłą bułeczkę. Bułeczki ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć ściereczką i zostawić na 20-30 minut do wyrośnięcia.

W międzyczasie rozgrzać piekarnik do 180°C.

Wyrośnięte bułeczki posmarować wodą i posypać ulubionymi ziarnami - u mnie czarny i naturalny sezam. Włożyć do gorącego piekarnika i piec 20 minut. Studzić na metalowej kratce, aby bułeczki dobrze odparowały po upieczeniu.


W LISTOPADOWEJ PIEKARNI WYPIEKAŁAM WSPÓLNIE Z:



Grzyby i warzywa jesienne 2016

17 komentarzy:

  1. To jeśli z masłem, to chętnie zjadłabym nawet dwie

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają przepysznie, pozdrawiam Cię Asiu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pysznie upieczone!
    Dziękuję, że mimo przeszkód dołączyłaś do naszej Piekarni.
    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się cieszę, że mi się jednak udało, mimo niefortunnego strajku netu :)

      Usuń
  4. Wspaniale wypieczone, smakowite bułeczki :) Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Większością ich sukcesu był wyśmienity przepis jaki Listopadowa Piekarnia zapodała :) Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  5. Joasiu piękne i ciekawe bułeczki zrobiłaś :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z internetem tak czasami bywa, najwazniejsze, że upieczone! Pozdrawiam i dziękuję za wspólnepieczenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabawa była przednia! Pozdrawiam serdecznie i do następnego wspólnego piekarzenia :)

      Usuń
  7. Ładnie Ci się upiekły :)
    Dziękuję za wspólny czas :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne wypieki z domowej pasieki ;)
    Chętnie spróbuje tego przepisu a jak wyjdzie to będę polecać.
    Świetny blog dający dużo wiedzy
    Ciekawe przepisy

    Kulinaria Eco

    OdpowiedzUsuń

Miło, że wpadłeś. Proszę, zostaw po sobie ślad... Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)