Dynia jest wielce wdzięcznym warzywem do gotowania. Nie tylko świetnie sprawdza się w przeróżnych, słodkich wypiekach, takich jak chociażby Drożdżówka z dynią i powidłami śliwkowymi albo Ciasto marchewkowo-dyniowe ze skórką pomarańczową czy Korzenne ciasto dyniowe, ale również w wielu potrawach wytrawnych, od chleba poczynając: Chleb dyniowy z ziarnami słonecznika, a na zupach kończąc: Pikantny krem z dyni.
Tym razem wykorzystując dynię, pozostałam w tych bardziej płynnych klimatach. Prezentuję dziś kolejną propozycję na szybki, smaczny i pożywny obiad w postaci gęstej zupy-kremu. Połączenie dyni ze słodką marchewką wyśmienicie się tu sprawdziło!
Składniki na porcje dla 4 osób:
- 3/4 litra wody
- 1 kostka rosołowa
- kawałek dyni - bez skóry, wielkości 2 jabłek, u mnie resztka zamrożonego zapasu z minionego sezonu
- 4 marchewki - średnie
- 1 ziemniak - średni
- 1 żółta papryka - mała
- kawałek selera - wielkości 1 orzecha włoskiego
- 1 pietruszka - mała
- 1/3 łyżeczka curry
- 1/2 łyżeczki papryki słodkiej
- 1/2 łyżeczki papryki ostrej
- 1 łyżeczka czosnku granulowanego
- 1/3 łyżeczki soli cebulowej
- pieprz czarny, pieprz cayenne - do smaku
- pestki dyni - do przybrania na talerzu
- 1 łyża mąki ziemniaczanej - płaska; do zagęszczenia
Wszystkie warzywa pokroić w centymetrową kostkę - szybciej się w ten sposób ugotują.
W średnim garnku zagotować wodę. Dorzucić kostkę bulionową - rozmieszać do jej dokładnego rozpuszczenia. Dołożyć warzywa. Doprowadzić do zagotowania. Zmniejszyć ogień i pozwolić zupie wolno się gotować około 15 minut - a raczej "pyrkać".
W oddzielnym garnuszku wymieszać 3 łyżki gorącego płynu z zupy z 3 łyżkami zimnej wody i mąką ziemniaczaną. Wlać do zupy. Doprawić całość przyprawami. Pogotować jeszcze całość 10 minut, aż wszystkie warzywa będą zupełnie miękkie.
Gorącą zupę zmiksować w garnku blenderem - manewrować pokrywką przy blendowaniu, bo zawartość pryska ;)
Podawać posypaną na talerzu pestkami dyni.
Bardzo ładny kolor zupy :)
OdpowiedzUsuńTrochę barwnego optymizmu przy jedzeniu na te ponure, jesienne dni ;)
UsuńTak na tą listopadową pluchę - idealna zupka :D
OdpowiedzUsuńFakt, nie przeczę :) Optymistyczny kolor i rozgrzewające składniki :)
UsuńMoje dzieci uwielbiają krem dyniowy. Często proszą o dokładkę. Ja też bardzo ją lubię
OdpowiedzUsuńA Ty wiesz, że ja go dopiero odkryłam rok temu? Wcześniej jakoś nie byłam przekonana do tego smaku, a teraz zajadam aż mi się uszy trzęsą ;)
Usuńmarchewka i dynia! to musi być smaczne :)
OdpowiedzUsuńJest! Naprawdę nie ściemniam :)
UsuńKremik dyniowy prezentuje się bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńDzięki przepiękne :)
UsuńOstatnio musiałyśmy przystopować z dynią bo się żółte zaczęłyśmy robić :D Ale już teraz znów mamy ochotę na taką zupę :D
OdpowiedzUsuńHeh, skąd ja znam ;) Często miewam takie zachcianki kulinarne, że tylko jedną rzecz bym jadła i jadła i jadła :D Cieszę się że moja zupa znowu was skusiła do przeproszenia się z dynią :D
Usuń