Środek zimy, mróz trzaska za oknem, śnieg sypie i lód skuwa parapety. Pogoda bardziej wszelkim trunkom rozgrzewającym w stylu "herbaty z prądem" wielce sprzyjająca. A mnie jak na złość ochota wzięła na schłodzony i soczysty owocami koktajl!
Problem tylko taki, że w zamrażalniku mrożonych skarbów lata już zabrakło. A w lodówce ostała się jedynie samotna pomarańcza, w oczekiwaniu na większe zakupy pod koniec tygodnia. Nic to, dam radę!
Maślanka jest! Pomarańcza ze skórki obrana! Puszka ananasa w czeluściach szafek kuchennych odnaleziona! Potem tylko blender w ruch i oto jest! Pełen egzotyki koktajl, zakrapiany sowicie naszą rodzimą maślanką. Pycha :)
A łasuchów spragnionych nieco więcej słodyczy, zapraszam dodatkowo na Szarlotkę z pianką, jaka wychyla się zza słoja z koktajlem :)
Składniki na 2 porcje:
- 1 szkl. maślanki
- 1/2 szkl. soku z ananasa w puszce
- 1 pomarańcza - duża, lub 2 małe sztuki
- 2 łyżki płatków owsianych górskich
- 1-2 łyżeczki miodu - ewentualnie dla dodania słodkości
Pomarańczę sparzyć i obrać ze skóry - nie ma potrzeby pozbywać się błonek, zmiksują się w blenderze i zdrowego błonnika trunkowi dodadzą.
Do blendera kielichowego wrzucić porwaną na cząstki pomarańczę. Dosypać płatki owsiane - dodadzą napojowi treści, tak że będzie bardziej sycący. Dolać zimną maślankę prosto z lodówki i sok z ananasa w puszce. Ewentualnie dołożyć miód do smaku. Całość dokładnie zmiksować na gładki płyn.
Popijać od razu po przygotowaniu. Smacznego :)
Aktualnie w te mrozy bardzo często taki koktajl przed wypiciem jeszcze podgrzewamy :D
OdpowiedzUsuńPyszny koktajl :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne zestawienie składników :)
OdpowiedzUsuń