Strony

sobota, 13 sierpnia 2016

GRILL WAY BAR - test nowej burgerowni w Gdyni

źródło: grillway.pl
American Burger bez podróby!

Miałam ostatnio okazję, całkiem niedawno bo 11 sierpnia 2016r., zawitać na uroczyste otwarcie nowej burgerowni na mapie kulinarnej Gdyni.  

Grill Way Bar - American Burger zlokalizowany jest w bardzo dogodnym miejscu, bo przy ulicy Świętojańskiej 108, która to staje się powoli kulinarnym centrum miasta. Powstaje tu coraz więcej niszowych barów i knajpek, oferujących wyspecjalizowane menu, targetujące określony typ konsumenta i serwujące unikatowe potrawy. 

Grill Way Bar skierowany jest wybitnie do amatorów burgera w iście amerykańskim stylu, gdzie główne skrzypce gra pierwszorzędne mięso i wyborna buła. Jak zachęca właściciel: "można tu skosztować różnorodnych burgerów przyrządzanych z najwyższej jakości produktów, zgodnie z recepturami dobrej amerykańskiej kuchni"

źródło: grillway.pl
Każdy znajdzie tu coś dla siebie, gdyż menu zawiera propozycje kilkunastu zestawów smakowych. Zaczynając od klasycznych Classic Burger z sosem BBQ, Cheese Burger z serem cheddar, poprzez burgery smakowe jak choćby Curry Burger z grillowaną cukinią, Italian Burger z grillowaną salami peperoni, Onion Burger z krążkami cebulowymi, aż po ekstremalne smaki typu Diablo Hot Spice Burger"piekielnie pikantny o mocy porównywalnej do ukąszenia skorpiona" jak twierdzi szef kuchni :) Nawet wegetarianie i bezglutenowcy znajdą tu też coś dla siebie :)

Przyznam szczerze, że początkowo taka mnogość wyboru mnie zdeczko zmartwiła, gdyż z mojego doświadczenia wynika, że im krótsza karta dań, tym świeższe składniki i lepsza jakość potraw. Ale autorka burgerowych pomysłów, która tworzyła oryginalne menu, szybko mnie wyprowadziła z błędu :) Ideą bowiem było tu wyjście na przeciw klientowi i stworzenie połączeń smakowych pod każdy gust, a to za sprawą żonglowania świeżymi dodatkami. Sedno potrawy i tak pozostaje to samo - czyli wyśmienita wołowina, zawsze świeża i ugrillowana do idealnej kombinacji soczystości oraz wysmażenia.

Ale mięso i kompozycja dodatków to tylko część udanego burgera. Wszystko to musi być przecież podane w odpowiedniej bule. I to nie byle jakiej! Pieczywko bowiem wypiekane jest przez niszową, rodzinną piekarnię z Gdyni, codziennie dostarczane świeże, a jego receptura dostosowana jest pod specjalne potrzeby knajpki. Nie ma co, buła pieczona i serwowana z pasją! :)

źródło: grillway.pl
Jednak najeść się to nie wszystko! Właścicielom, zależy również na wyjątkowej atmosferze. Lokal ma być "miejscem wielokulturowym, tolerancyjnym i otwartym na ludzi; punktem spotkań towarzyskich, w którym celebruje się jedzenie, słucha muzyki i rozmawia z przyjaciółmi". Hołdując tej filozofii, w dniu otwarcia klienci karmieni byli nie tylko wyśmienitymi burgerami, ale też dobrą muzą. Wyjątkowe brzmienia zapewniał DJ NOZ - Vice Mistrz Polski Red Bull Thre3style :)

Podsumowując, miejsce mnie zaintrygowało i zaciekawiło. Najadłam się tu smacznie. Z ciekawością będę śledzić dalsze losy knajpki i mieć na oku kierunek rozwoju, w którym będzie ona podążać. "Najwyższe standardy" i "Przez żołądek do serca" to hasła główne odzwierciedlające politykę prowadzenia tego biznesu. Stawianie na jakość, a nie na ilość i bycie wiernym obranej, kulinarnej filozofii to godne pochwały zamierzenie, ale szara rzeczywistość niestety często weryfikuje plany. 

Bo zapodać klientowi smacznego burgera dobrej jakości w atrakcyjnej cenie wcale nie jest tak łatwo! Wierzę, że gdyński Grill Way Bar - American Burger przyszłość ma przed sobą kolorową. I że będę mogła tu nie raz jeszcze wracać, aby delektować się kolejnymi burgerowymi pozycjami z menu :) 

źródło: grillway.pl
Żadnych wrażeń bardziej wizualnych, zapraszam na fotorelację z otwarcia wraz z komentarzami poniżej.

___________________~"~___________________


Grill Way Bar - American Burger zlokalizowany został w kamienicy w ciągu ulicy Świętojańskiej w centrum Gdyni. Miejsce całkiem dogodne, niezbyt daleko od peronu kolejki SKM Wzgórze Maksymiliana, tuż obok przystanku trolejbusowego i kilkanaście minut spacerkiem od morza.

Przed wejściem, na klientów w pełnej gotowości czekały zachęcające do poleniuchowania leżaki i tzw. "ogródek piwny". Szkoda, że przelotne deszcze akurat nawiedzały Gdynię, bo z lekka odstraszały amatorów leżakowania...

Wnętrze zaprojektowane w surowym, industrialnym stylu. Wykończone betonem, połączeniem drewna i metalu oraz klimatyczną cegłą.  Takie przeniesienie się w czasie do hal przemysłowych z minionej epoki. Prosto, nostalgicznie i ze swoistym wdziękiem :)

Epicentrum knajpki stanowi bar, a za nim przemiła obsługa :)
30%-wa obniżka z okazji inauguracji otwarcia knajpki szybko zanęciła wielu klientów :)

Menu okazało się przebogate! W roli głównej - burger w kilkunastu smakach z podziałem na preferowany stopień ostrości.
Buła serwowana była na tekturowo-papierowym ekwiwalencie "talerza" - dobry patent na odciążenie obsługi od zmywania ;)
Przygodę z lokalnym Amerykańskim Burgerem rozpoczęłam od jego wersji Fit z bułką otrębową. Grillowanej wołowinie  towarzyszyła tu rukola, sałata, czerwona cebula, świeży ogórek i pasta paprykowa. Ta ostatnia nadawała bułce odrobiny "mokrości", gdyż cały zestaw pozbawiony był kalorycznego sosu.
Kotlet wołowy, niezbyt gruby, wytopiony został z tłuszczu podczas grillowania do wyśmienitej, równomiernie wysmażonej konsystencji. Dodatki pysznie się ze sobą komponowały. Bułka otrębowa przyjemnie zaskakiwała miękkością w środku i chrupką skórką z wierzchu. Otrzymałam kawał solidnej buły, ale wbrew pozorom wcale nie nazbyt ciężkiej dla żołądka!
Kolejnym moim podejściem był Cheese. Klasyka Amerykańskiego Burgera bez podróby! Dodatki stanowiły tu: ser cheddar, świeży pomidor, sałata, czerwona cebula, ogórek korniszony oraz sos amerykański.
100% mięsa - to tutejsza polityka jakości! Cudownie ugrillowana, wytopiona z tłuszczu, świeża wołowina zachęca do wgryzienia się w solidną bułę. Jakość idzie w parze z ceną, bo niestety przy mniej typowych dodatkach - tak jak Berry Burger czy Grand Burger - trzeba się liczyć z kosztem 17-23 PLN za samą bułę. Wersja XXL dochodzi nawet do 25-30 PLN za sztukę. Moim skromnym zdaniem, przy takim koszcie, przydałoby się w tej cenie jeszcze kilka kawałków pieczonego vel smażonego ziemniaka bule do towarzystwa i byłoby git :)
___________________~"~___________________


Podsumowując: wizytę w gdyńskim Grill Way Bar uważam za udaną

Najadłam się smacznie, duszę klimatyczną muzą nasyciłam, ciekawym wnętrzem się opatrzyłam, z interesującymi ludźmi pokonwersowałam :)

Nie omieszkam wrócić wkrótce po więcej!


1 komentarz:

  1. Byłem tam i moja ocena to 5/5. Mieso i buły miazga! Fajny wystroj, nie przesadzony tylko idealny, zeby wpasc ze znajomymi na porzadne jedzenie! Sztos!

    OdpowiedzUsuń

Miło, że wpadłeś. Proszę, zostaw po sobie ślad... Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)