Strony

sobota, 30 kwietnia 2016

Egzotyczna pomidorowa z kokosem, limonką i ananasem

Łoooł! Łooowicz w zupie - czyli pomidorowa inaczej!


Każdy chyba wyniósł z domu rodzinnego posmak klasycznej pomidorowej. Czasami jednak nachodzi ochota aby ten tradycyjny przepis zdeczko zmienić, trochę podbarwić niecodziennym smakiem i z lekka przeobrazić nietypowym dodatkiem. 

Pewnego dnia, gnana palącą potrzeba improwizacji, postanowiłam zmierzyć się z Królową Polskich Zup:  Pomidorową i nadać jej bardziej egzotycznego, zamorskiego charakteru.

Słodycz marchewki i pomidorów jest tu więc przełamana kwaśną nutą limonki. Mleczko kokosowe dodaje aksamitnego smaku. Ananas z kolei przynosi świeżą egzotykę. A imbir dodaje rześkości.

Zapraszam na niecodzienną wersję zupy pomidorowej. Spróbujecie i nie będziecie chcieli przestać jeść! :)


Składniki na 4-5 porcji:
  • 1 cebula - średnia
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki oliwy
  • 1 szkl. wody
  • 1/2 szkl. soku z ananasów z puszki
  • 1 kostka rosołowa
  • 2 marchewki - średni3
  • 3 plastry ananasów z puszki
  • 1 puszka pomidorów krojonych bez skórki Łowicz 
  • 1 puszka mleczka kokosowego [400ml]
  • 1 limonka - starta skórka oraz sok
  • kawałek świeżego imbiru [kostka 1x2 cm]
  • sól, pieprz biały - do smaku
  • suszone płatki kokosowe - do dekoracji


W garnku, w którym będzie gotowana zupa, wlać na dno oliwę. Dorzucić posiekaną w kostkę cebulę. Chwilę podsmażyć do zeszklenia. Dorzucić pokrojony w plasterki czosnek i jeszcze krotko smażyć - uważać aby nie przypalić, bo czosnek robi się wtedy gorzki.

Dolać wodę i wrzucić kostkę rosołową - dobrze ją rozmieszać do całkowitego rozpuszczenia. Doprowadzić płyn do zagotowania i wrzucić pokrojoną w plasterki marchewkę - wcześniej oskrobaną, plastry ananasów pokrojone w małe kawałki oraz pomidory z puszki. Doprowadzić do wrzenia i zmniejszyć ogień - aby zupa lekko "pyrkała" - a następnie gotować około 20 minut pod przykryciem.

Dodać mleczko kokosowe, startą skórkę oraz sok z limonki, a także świeży imbir starty na małych oczkach tarki. Doprawić do smaku solą i białym pieprzem. Pogotować jeszcze z 10 minut - już bez przykrycia.

Po lekkim przestudzeniu zmiksować blenderem na gęsty krem.

Podawać z ryżem brązowym i udekorować płatkami kokosowymi.

Pomidorowa? Inaczej! Tak się teraz robi samo najlepsze!

2 komentarze:

  1. Bardzo fajna i apetyczna zupka kochana :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Marzenko :) Pierwszy raz ją robiłam, ale był to strzał w 10! Przepis będę na pewno często powtarzać :)

      Usuń

Miło, że wpadłeś. Proszę, zostaw po sobie ślad... Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)