Strony

środa, 14 grudnia 2016

Pasta z makreli ze szczypiorkiem

Wpadki i wypadki śniadaniowe z rybą w roli głównej


Bo ryby łowić też trzeba umieć...
Rybka na śniadanie w paście do kanapek dłuuuugo już za mną "chodziła". Ciągle jednak piętrzyły mi się w tej kwestii trudności. 

A to zapomniałam makrelę wędzoną zakupić podczas cotygodniowych "łowów" po markecie. A to leń patentowany nie chciał mi pozwolić na ekspedycję do piwnicy po słój kiszonych ogórków - przy przyrządzaniu pasty rybnej przecież niezbędny! A to zabrakło mi akurat szczypiorku w domu. A to Pan Mąż wygrzebał poprzedniego wieczoru resztki majonezu ze słoika - bezczelny!

W końcu jednak się udało! Pokonałam piętrzące się trudności zakupowe, okiełznałam lenistwo, obsobaczyłam z góry do dołu Pana Męża - dla zasady! - i zamiast nieobecnego w lodówce majonezu, dodałam lekko kwaskowatej Remulady duńskiej od FOLWARK - dostępna w sklepie internetowym Frisco.pl (zakup możliwy przez kliknięcie baneru w prawej szpalcie bloga).

W efekcie raczyłam się na śniadanie ulubioną pasta rybną do domowego, własnoręcznie upieczonego pieczywka. Polecam, skosztujcie i Wy! :)


Składniki na śniadanie dla kilku osób:
  • 1 makrela wędzona – średnia
  • 2 jajka – ugotowane na twardo
  • 3 ogórki kiszone – średnie
  • 1 pęczek szczypiorku – mały
  • 1-2 łyżki jogurtu naturalnego – do uzyskania preferowanej konsystencji pasty
  • 1 łyżka Remulady duńskiej od FOLWARK - płaska; zamiast majonezu
  • sól, pieprz - do smaku


Makrelę obrać z ości i skóry. Ogórki kiszone pokroić w kostkę. Jajko ugotować na twardo i zetrzeć na grubych oczkach tarki. Szczypiorek drobno posiekać. Wszystko wsypać do miski, przyprawić do smaku, dodać jogurt naturalny oraz Remuladę duńską. Wymieszać do dokładnego połączenia składników.
 
Odstawić pod przykryciem na 30 minut do lodówki, aby całość dokładnie się „przegryzła”.
  
Zajadałam z domowym chlebem marchewkowym pieczonym pd przykryciem w naczyniu żaroodpornym - przepis na blogu wkrótce!

Dodatkowo każdą kanapkę można udekorować kapką Remulady duńskiej - dostępna w sklepie internetowym Frisco.pl (zakup możliwy przez kliknięcie baneru w prawej szpalcie bloga). 

21 komentarzy:

  1. Próbowałaś z łososiem? Bo makreli nie lubię, a pasta wygląda zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łososia w paście tez lubię, ale przyrządzam go wtedy troszkę inaczej, przeważnie z serkiem śmietankowym :) Do ogórka kiszonego i szczypiorku jednak najlepiej mi pasuje wędzona makrela - choć kiedyś robiłam te pastę też z wędzonym śledziem!

      Usuń
    2. Nie, nie. Bez śledzia ;]
      Dzięki za ten wariant, se spróbuję :D

      Usuń
    3. Tylko przypraw dobrze, bo inaczej będzie mdło :)

      Usuń
  2. Joasiu Twoja pasta wygląda bardzo smakowicie i na zdrowym chlebku.Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Gosiu :) Chlebek był totalnym eksperymentem - zostały mi reszty z sokowirówki i dorzuciłam je do typowego chleba pieczonego w garnku :)

      Usuń
  3. Uwielbiam takie pasty do chleba, Twoja Asiu wygląda przepysznie :)pozdrawiam Cię kochana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Kochana że Ci wirtualnie posmakowała :) Ucałowania! :)

      Usuń
  4. Rybne pasty są super. Lubię je za wyrazistość smaku. Ciekawi mnie smak tej remulady, bo nigdy nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Remulada jest lekko kwaskowata, warzywna, trochę podobna do sosu tatarskiego, bardzo pyszna :)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Według mnie najlepsze smarowidło chlebowe jakie może być :D

      Usuń
  6. Bardzo lubię takie pasty, są pyszne :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż ślinka leci, żeby śniadaniową porą pajdę chleba z pastą zjeść, prawda? ;)

      Usuń
  7. A wczoraj właśnie jadłyśmy makrelę wędzoną bo już tak za nami "chodziła" :P Kolejna musi być taka pasta :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, widzę że nie tylko ja miewam predyspozycje do "spacerującej" makreli :P

      Usuń

Miło, że wpadłeś. Proszę, zostaw po sobie ślad... Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)