Przyuważyłam, że mnóstwo kulinarnej braci blogowej gra ostatnio w zielone. Koktajle z dodatkiem zielonej, warzywnej dobroci mnożą się jak grzyby po deszczu. Zielone eliksiry zdrowia szturmem zdobywają serca miłośników zdrowego odżywiania. Szpinak staje się pożądanym składnikiem śniadaniowych drinków. Będę tu konformistką i podążę za resztą. W zielone gram i ja!
Zalety i wady zielonego płynu są jasne. WADY - sam się nie zrobi... ZALETY - niech no zacznę po kolei wymieniać :) [źródło: ekaloria; abczdrowie; zielonekoktajle; poradnikzdrowie; wieczniemloda]
- Mało kalorii - dobra wiadomość dla dbających o linię i trzymających się ściśle diety
- Naturalny detoks - zawiera dużą dawkę unieszkodliwiającego toksyny chlorofilu, który nie przez przypadek nazywany jest krwią roślin, ze swoim oczyszczającym działaniem dla organizmu
- Bogaty w błonnik - rozwiąże każdy problem z trawieniem, jednocześnie wspomagając odchudzanie; błonnik wypełnia żołądek, przez co koktajl staje się wartościową i sycącą przekąską z powodzeniem zastępującą drugie śniadanie
- Budulec dla organizmu - szpinak zawiera dużo białka istotnego dla budowy mięśni i kośćca
- Dotlenienie dla ciała - w liściach szpinaku znajduje się łatwo przyswajalne żelazo, które m.in transportuje tlen do organizmu
- Na odporność - porządna dawka witaminy C znajduje się nie tylko w szpinaku, ale również w kiwi
- Dla dobrego wzroku i zdrowej skóry - a wszystko to za sprawą zawartej w szpinaku witaminy A
- Wspomaga prawidłową krzepliwość krwi - w szklance soku ze szpinaku znajduje się więcej witaminy K, niż wynosi zalecana dzienna dawka; jej niedobór może skutkować nadmiernymi krwawieniami, tworzeniem się dużych siniaków i spowolnieniem procesów gojenia, nawet po zwykłym skaleczeniu
- Obniża ciśnienie - liście szpinaku zawierają dużo obniżającego ciśnienie potasu; wskazany jest więc zwłaszcza dla osób z nadciśnieniem
- Daje kopa energetycznego - szpinak jest bogatym źródłem manganu, zwanym lokomotywą naszego życia; komórki nerwowe i mózg odżywiają się manganem, dlatego jego niedobory mogą objawiać się jako stres, zmęczenie i brak energii
Palców u rąk mi już zabrakło, koniec więc jak na razie tej zdrowotnej wyliczanki :) Pora zabrać się za miksowanie! Zielony koktajl na II-śniadanie serwuję z ciasteczkiem francuskim z marmoladką od BRZEŚĆ. Kruche, delikatne, maślane - niepoprawny łasuch jestem i nie mogłam się oprzeć tej cukierniczej rozpuście ;)
Składniki na 1 szklankę:
- 2 brykiety mrożonego szpinaku - lub 2 garście świeżego, jeśli uda nam się takowy dorwać na pobliskim bazarku :)
- 1 kiwi - duże
- 200ml soku pomarańczowego - wyciśnięty świeży lub jak brak w domu pomarańczy, można obejść się tym z kartonika
- 1 łyżeczka syropu z agawy - można pominąć, jak ktoś lubi kwaskowaty smak w napoju
Do wysokiego naczynia wrzucić lekko rozmrożony szpinak i kiwi. Zmiksować blenderem. Dodać syrop z agawy i sok pomarańczowy i zmiksować na jednolity płyn.
Podawać od razu po przyrządzeniu.
Przyznaję bez bicia, iż nie oparłam się słodkiej pokusie i schrupałam do tego jedno (albo i dwa) ciasteczka francuskie z marmoladką od BRZEŚĆ :) Będę kurczowo trzymała się wersji, że ta krucha, maślana przegryzka z dżemem z przecieru jabłkowego, jeszcze bardziej pozwoliła mi się ucieszyć kwaskowatym smakiem mojego zielonego koktajlu :)
Asieńko same pyszności u Ciebie :) to ja poproszę szklaneczkę :)
OdpowiedzUsuńDla Ciebie, Kochana, to nawet i dwie :D
UsuńZielono, zdrowo i smakowicie :)
OdpowiedzUsuńCzas się odzwyczaić od przekonania, że zdrowe znaczy niesmaczne ;)
UsuńKoktajl wygląda bajecznie, a te ciasteczka nic tylko porwać z tego talerzyka
OdpowiedzUsuńNie mogłam się oprzeć tej słodkiej pokusie do towarzystwa zdrowotnemu napitkowi ;P
UsuńPysznie, zdrowo i zielono, to lubimy :) Miksuj na zdrowie!
OdpowiedzUsuńTak zielono miksować to ja mogę codziennie! :)
UsuńTwoje zdrowie :D
OdpowiedzUsuńTwoje też, Sosna :D
UsuńSmacznie i zdrowo, to lubię!
OdpowiedzUsuńI w 100% wegańsko! :D
UsuńMega detoks
OdpowiedzUsuńSuper porcja witamin i żelaza
OdpowiedzUsuń