Strony

sobota, 23 kwietnia 2016

Chałka zapleciona z czarną porzeczką

Co Ty pleciesz? Chałkę plotę! Nie ma to jak warkocz pysznie zapleciony :)


Tradycyjnie w kwietniu pogoda jak zwykle plecie bzdury - dziś słońce, jutro deszcz, pojutrze przymrozek. Nie pozostaję dłużna - plotę i ja! Tylko tak bardziej kulinarnie, ze słodkim posmakiem, w zaciszu własnej kuchni. A wszystko to w ramach akcji Co Ty pleciesz! organizowanej w grupie Blogerzy od kuchni.

Składniki na 1 chałkę - łasuch spragniony zdublowanej ilości chałkowego specjału, niech po prostu podwoi składniki:

ROZCZYN DROŻDŻOWY:
https://www.facebook.com/events/1304717876210232/
  • 20g świeżych drożdży
  • 40g masła
  • 100ml mleka
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżeczka mąki pszennej 
CIASTO:
  • 250g mąki pszennej 
  • 50g cukru
  • 1 jajko - małe
  • szczypta soli
NADZIENIE:
  • 1/2 słoiczka domowego dżemu z czarnej porzeczki [cały ma 305ml] – musi być gęsty i dobrze odparowany
WIERZCH:
  • 1 żółtko + 1 łyża mleka - do posmarowania z wierzchu
  • cukier perlisty - do posypania przed pieczeniem
  • płatki migdałowe - do posypania przed pieczeniem

Masło roztopić w garnuszku na wolnym ogniu. Dodać mleko i lekko podgrzać, aby było ciepłe. Po zdjęciu z ognia wkruszyć drożdże i dołożyć po 1 łyżeczce mąki i cukru – jako pożywki. Dobrze rozmieszać całość i odstawić na 10-15 minut do wyrośnięcia w ciepłe miejsce, aż rozczyn „ruszy”. Używać wysokiego naczynka i pilnować, gdyż drożdże maja tendencje do kipienia ;)

Do dużej miski przesiać przez sitko mąkę – w ten sposób się ją napowietrza i ciasto lepiej rośnie. Dodać sól, cukier i całe jajko oraz rozczyn drożdżowy.

Wszystko wymieszać i wyrobić na gładkie, elastyczne ciasto.  Leniwiec kuchenny może tu z powodzeniem użyć miksera, bo ciasto nie jest mocno zwarte - tylko koniecznie z końcówkami w postaci mieszadeł hakowych, NIE trzepaków. W końcowej fazie można ewentualnie ciasto „dorobić” ręcznie.

Miskę od wyrabiania ciasta opruszyć mąką, przełożyć do niej z powrotem ciasto, przykryć ściereczką kuchenną i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 1 godz. do podwojenia objętości. 


Po wyrośnięciu, ciasto zbić kilka razy pięścią – w ten sposób je odgazowywujemy – i chwilę jeszcze powyrabiać.



Rozwałkować na stolnicy na prostokąt 40x30cm i pokroić wzdłuż na 3 równe, długie pasy. Wzdłuż długiego brzegu każdego pasa nałożyć dżem porzeczkowy, wolny brzeg lekko posmarować wodą aby całość się lepiej skleiła - i całość zrolować, tak aby otrzymać wałek z ciasta bogato nadziany. Dokładnie zlepić końce wałków, by nadzienie się nie wydostało. 

Z wałków ciasta upleść dość luźny warkocz chałki – aby ciasto miało jeszcze miejsce do wyrośnięcia. Końce warkocza dobrze zlepić i zawinąć lekko pod spód.

Chałkę ułożyć na dużej blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Blachę z ciastem przykryć ściereczką kuchenną i odstawić na ok. 30 minut do napuszenia.

Posmarować żółtkiem roztrzepanym z mlekiem i posypać cukrem perlistym oraz płatkami migdałowymi. Wstawić do nagrzanego piekarnika, Piec w 200C ok. 15 minutu mnie na środkowym poziomie piekarnika, grzałka góra-dół, bez termoobiegu. Dobra rada: pilnować z zegarkiem w ręku czasu pieczenia! - u mnie chałka była raptem o minutę dłużej w piekarniku i już zdeczko za mocno zbrązowiała.


Po wyjęciu z piekarnika, studzić na metalowej kratce - aby ciasto się dobrze odparowało.   

https://www.facebook.com/events/1304717876210232/

18 komentarzy:

  1. Mniam jak pysznie zaplecione ciacho :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bajeczna chałka. Wygląda tak apetycznie, że się pośliniłam. Chętnie skubnęłabym kawałeczek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślinotok na widok wypieku to największy komplement kulinarny jaki można komuś sprawić :D Dzięki Futka! :D

      Usuń
  3. Uwielbiam wypieki z czarną porzeczką, bardzo reprezentatywna chałka Ci wyszła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Sęk w tym, że reprezentowała się wyjątkowo krotko - połączenie z czarną porzeczką było takie dobre, że chałka zniknęła w żołądkach jeszcze tego samego dnia ;)

      Usuń
  4. O rany tu mnie masz uwielbiam czarną porzeczkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh, ja również ;) Dla dżemu z czarnej porzeczki zrobię wszystko! - mogę stać nawet kilka godzin przy garach, aby wyprodukować taki swojski, domowy ;)

      Usuń
  5. piękny splot! mi zawsze w którymś momencie się myli. tym razem robiłam z 5-ciu wałków i - oczywiście - pomieszałam :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie jadłyśmy chałko i to chyba zbrodnia już pomału xD Super plecionka :D

    OdpowiedzUsuń

Miło, że wpadłeś. Proszę, zostaw po sobie ślad... Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)