Odkąd wyłowiłam ten przepis z czeluści Wujka Google, nie mam już problemu z utylizacją białek jaj. Gdy tylko pozostaje mi jakieś niewykorzystane białko, zamrażam je w małym pojemniku, a potem wykorzystuję zbiorczo przy pieczeniu poniższej babki. Zamrażanie w żadnym wypadku nie wpływa negatywnie na właściwości białek, ubijają się bez przeszkód.
Aktualna edycja fejsbukowej akcji Ciasta na niedzielę ma jako temat przewodni właśnie Wypieki z białek. Duża dowolność przepisu i formy, od babek i biszkoptów poczynając, na bezach i ciasteczkach kończąc. Postanowiłam odświeżyć więc moją popisową recepturę na babkę z białek, choć w trochę bardziej kolorowej niż zwykle odsłonie.
Babka białkowa wychodzi puszysta, mękka i długo zachowuje świeżość. Wykorzystanie barwników spożywczych dało rezultat wspaniale tęczowego wnętrza, którego koloryt jeszcze bardziej podkreśla polewa waniliowa z posypką cukrową.
Inna wersja tej babki dostępna na blogu, ale z wykorzystaniem wyłącznie kakao i kisielu, jako barwników to: Kolorowa babka z białek.
Skladniki na 1 okrągłą formę - u mnie silikonowa o średnicy i głębokości ok LxH 24x10 cm
- 7 białek
- 1 szkl. cukru
- 1 i 1/2 szkl. mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3/4 szkl. oleju
- 1 olejek aromatyzujący waniliowy
- 4 łyżki wody
- 1 łyżka kakao
- 3 łyżki mąki
- barwniki spożywcze w proszku - u mnie żółty, błękitny i czerwony
- polewa waniliowa
- kolorowe posypka cukrowa - do dekoracji
Białka ubić mikserem ze szczyptą soli na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodawać stopniowo cukier.
Mąkę z proszkiem przesiać przez sito - w ten sposób wprowadza się powietrze i ciasto jest bardziej pulchne - a następnie domieszać stopniowo do białek. Dodać olej oraz wodę i dokładnie wymieszać.
Ciasto podzielić na 4 części. Do jednej dodać łyżkę kakao, do pozostałych po łyżce mąki i szczyptę barwnika spożywczego w proszku ulubionego koloru - u mnie żółty, błękitny i czerwony; ilość barwnika to szczypta proszku na czubku noża.
Silikonową formę do babki natłuścić olejem. Następnie wyłożyć do formy poszczególne części ciasta - u mnie kolejność to warstwy: kakaowa => żółta => błękitna => czerwona.
Piec ok. 40-45 min. w temp 180C w opcji góra-dół piekarnika, bez termoobiegu, na środkowym poziomie.
Bliżej końca pieczenia sprawdzać stan upieczenia ciasta "testem patyczka" - suchy patyczek, można wyjmować!
Po wyjęciu z piekarnika, ciastu pozwolić trochę ostygnąć jeszcze w formie. Następnie już lekko przestudzone wyjąć z formy - lekko ciepłe będzie łatwiej odchodzić o silikonu - odwrócić i zostawić do zupełnego ostygnięcia na metalowej kratce, aby równomiernie się odparowało.
Po ostudzeniu babkę dowolnie udekorować. U mnie posłużyła temu polewa waniliowa - przyznaję, że kupna - i kolorowa posypka.
WYPIEKAŁAM WSPÓLNIE Z:
NA CIASTECZKOWYCH PAPIERACH - Kokosanki
MOJE MAŁE CZAROWANIE - Białkowe ciasto z żurawiną
SŁODKIE OKRUSZKI - Pyszne kokosanki na białkach
KUCHNIA STAROWIEJSKIEJ GOSPODYNI - Trzeszczące ciasto na białkach
MOJE DOMOWE KUCHARZENIE - Sernik bez sera
SZÓSTE NIEBO - Prowansalski tort
PROSTO SMACZNIE I DOMOWO - Babka z białek
MOŻE COŚ ZJEMY - Śniadaniowa bułka drożdżowa z żurawiną
ESMERALDA ZE SMAKIEM - Rolada szpinakowa z wędzonym łososiem i orzechami
MOŻE COŚ ZJEMY - Ciasto kakaowe z bezą i kremem jagodowym
DOMOWA CUKIERNIA EWY - Mini pavlova z frużeliną wiśniową
IZIONI PYSZNE SMAKI - Piankowe ciasto
CAFE AMARETTO - Ciasto czekoladowe na białkach
TO I OWO STOKROTKI - Mini bezy
W MOJEJ KUCHNI - Piegusek
NA CIASTECZKOWYCH PAPIERACH - Kokosanki
MOJE MAŁE CZAROWANIE - Białkowe ciasto z żurawiną
SŁODKIE OKRUSZKI - Pyszne kokosanki na białkach
KUCHNIA STAROWIEJSKIEJ GOSPODYNI - Trzeszczące ciasto na białkach
MOJE DOMOWE KUCHARZENIE - Sernik bez sera
SZÓSTE NIEBO - Prowansalski tort
PROSTO SMACZNIE I DOMOWO - Babka z białek
MOŻE COŚ ZJEMY - Śniadaniowa bułka drożdżowa z żurawiną
ESMERALDA ZE SMAKIEM - Rolada szpinakowa z wędzonym łososiem i orzechami
MOŻE COŚ ZJEMY - Ciasto kakaowe z bezą i kremem jagodowym
DOMOWA CUKIERNIA EWY - Mini pavlova z frużeliną wiśniową
IZIONI PYSZNE SMAKI - Piankowe ciasto
CAFE AMARETTO - Ciasto czekoladowe na białkach
TO I OWO STOKROTKI - Mini bezy
W MOJEJ KUCHNI - Piegusek
Lubię takie kolorowe ciasta..a ploewa do tego wszystkiego dodaje uroku..Super..ja też już upiekłam ciasto z wykorzystaniem białek..tylko wpis trza zrobić..
OdpowiedzUsuńNo po mnie już wiosna "chodzi", zachciało mi się jej kolorowej namiastki na talerzu ;) Ciasto samo w sobie nie ma zbyt dużo cukru, więc razem z polewą słodyczy jest akurat :)
UsuńTeraz tylko trzeba jakoś zachęcić żonę, żeby chciała takie kolorowe cisto upiec.
OdpowiedzUsuńŻartowałem, sam się za nie zabiorę :)
Popieram męskie gotowanie! :D Jak zaserwujesz takie ciasto żonie do popołudniowej herbatki, będzie na pewno zachwycona. Ja bym była :D
UsuńPiękna! Świetnie Ci wyszła.
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne Di :)
Usuńuwielbiam takie kolorowe wypieki, wiosna tuż tuż, fajnie Asiu że znów razem mogłysmy sie bawić :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Dorotko za wspólne pieczenie :) Uwielbiam te nasze akcje!
Usuńfajna, bardzo wesoła "białkowa" propozycja. do mnie zapraszam na prowansalski torcik. Pozdrawiam Asa
OdpowiedzUsuńDzięki :) Wiosny potrzebuję jak kania dżdżu, więc postawiłam na wiosenne kolory :)
UsuńŚwiątecznie jest już u Ciebie. Dziękuję za wspólne pieczenie
OdpowiedzUsuńWielkanoc tuż tuż, trzeba było potrenować ;)
UsuńWygląda niesamowicie :) Dziękuję za wspólne pieczenie
OdpowiedzUsuńPodziękowanka! :D
UsuńPięknie kolorowo i wiosennie choć za oknem biel:) Super baba Joasiu.
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne Iwonko! :D Tak mi się wiosny już zachciało ogromnie ;)
UsuńDziękuje za wspólne pieczenie ;)
OdpowiedzUsuńI ja również! Do następnego wkrótce :)
UsuńKusząca babeczka, dziękuję za kolejne wspólne pieczenie i do następnego 😊
OdpowiedzUsuńNas tak kusiła, że pochłonęliśmy ją błyskawicznie! :P
UsuńI u Ciebie smaczna utylizacja białek :) Wygląda jak pisanka :) Dzięki za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńWielkanoc miałam już na myśli :P
UsuńPysznie i kolorowo. Dziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta zabawa! :D
UsuńNie dość,że pysznie smakuje to jeszcze cieszy oko :) Dziękuję za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńWiem, oczopląsu można dostać :P Ja również serdecznie dziękuję :)
Usuńuu ale kolory, ciekawe jak smakuje
OdpowiedzUsuńBabka jest niebiańsko mięciutka i delikatna w konsystencji. Smak boski - nie ściemniam :)
Usuń