Strony

wtorek, 16 lutego 2016

Lekarstwo z kiwi, cytryny i miodu

Czyli CO JEŚĆ, aby NIE zapaść na grypę, NIE dać się przeziębieniu i generalnie NIE chorować!


Nie ma to jak wyjechać na urlop i wrócić z niego z grypą [sarkazmem ociekam]. Okazało się, że lotniska i miejsca turystyczne wyjątkowo sprzyjają o tej porze roku podłapaniu wirusa.

Jeszcze lepiej [sarkazm do potęgi] wojnę toczyć ze wspomnianą grypą prawie dwa tygodnie, w międzyczasie nie będąc w stanie wstać z łóżka z racji horrendalnej gorączki, ledwo widząc na oczy z winy koszmarnego kataru i wypluwać sobie płuca wraz z gruźliczym kaszlem.

Jakby tego było mało [no sarkazmu mi niemalże nie wystarcza!], nie ma to jak po przebytej grypie nabawić się komplikacji pogrypowych i faszerować antybiotykiem kolejne dwa tygodnie.

A można było obejść się bez tych "atrakcji" [sarkazm aktywny]... A wystarczyło sobie miksturę z kiwi zrobić i podjadać zapobiegawczo...


Recepturę na lekarstwo z kiwi, cytryny i miodu podpatrzyłam na www.smaczny.pl i od razu popędziłam wypróbować. Zapobiegawczo już nic nie poradzi, ale za to "do pionu" pomoże wrócić!

Słowa lekarstwo używam tu bardzo swobodnie. Jest to raczej taka swoista "bombka witaminowa", która ma pomóc w przeciwdziałaniu, albo zwalczaniu infekcji. Albowiem witamin w tej miksturze dużo!


 
Kiwi - inaczej "chiński" agrest".

Jest ogromnym bogactwem witaminy C, która wzmacnia odporność i chroni organizm przed infekcjami, a także skraca czas ich leczenia.

Owoc nie traci swoich właściwości w trakcie przechowywania i nawet po 6 miesiącach zawartość witaminy C pozostaje na poziomie 90% w stosunku do świeżo zerwanego owocu. 
[źródło: www.poradynazdrowie.pl




Cytryna - wcale nie jest królową witaminy C, ale ma jej na tyle dużo, by wspomagać odporność i łagodzić przebieg infekcji.

Zawiera jednak sporo rutyny, która zapobiega utracie witaminy C z organizmu i uszczelnia naczynia krwionośne.

Z jedzeniem plastrów cytryny lub piciem jej nierozcieńczonego soku należy jednak uważać, gdy boli gardło - zamiast przynieść ulgę, może podrażnić chorą śluzówkę.
[źródło: www.poradynazdrowie.pl]  



Miód - ojciec medycyny Hipokrates twierdził podobno, że swoje długie życie (111 lat) zawdzięczał spożywaniu dużych ilości tego produktu.

Miód podnosi odporność, ma właściwości antybakteryjne (niektóre bakterie zwalcza lepiej niż antybiotyki), jest idealnym środkiem na przeziębienie (łagodzi kaszel suchy i mokry, przynosi ulgę w bólu gardła). 
[źródło: www.poradynazdrowie.pl]



Składniki na 1 mały słoiczek:
  • 2 owoce kiwi 
  • sok z 1 cytryny
  • 2-3 łyżki naturalnego miodu - u mnie ciemny, gryczany

Kiwi sparzyć i obrać ze skórki - sparzenie wrząca wodą, pozwala na łatwe ściągnięcie skórki kilkoma pociągnięciami noża.

Cytrynę, wyszorować pod bieżąca wodą i sparzyć - tak na wszelki wypadek, aby pozbyć się środków konserwujących, mimo że skórki nie będzie się wykorzystywać. Następnie wycisnąć z niej sok.

W wysokim naczyniu zmiksować blenderem kiwi, sok z cytryny i miód.

Miksturę przełożyć do słoiczka i przechowywać w lodówce.

W taki oto sposób łatwo, szybko i niedrogo można przygotować w zaciszu własnego domu wzmacniające odporność lekarstwo. Najlepsze do stosowania zapobiegawczo, 1-2 łyżeczki rano i wieczorem. Ewentualnie gdy choroba już dopadnie, można zwiększyć dawkę.

Ja miksturę z kiwi dodaję bardzo chętnie do herbaty jako swoista konfiturę owocową. ale płyn musi być wtedy już przestudzony, aby wrzątek nie wyniszczył witamin.


 
 

8 komentarzy:

  1. Świetna miksturka :-) trzeba walczyć z zarazkami :

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka mała bombka witaminowa ;) Oj przyda się po tej mojej koszmarnej grypie :)

      Usuń
  2. Ile można miksturę trzymać w lodowce

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajna mikstura, muszę spróbować ją zrobić

    OdpowiedzUsuń
  4. Super polaczenie polecam miod manuka

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe, kiwi jest jednym ze zdrowszych owoców, u nas stosujemy takie połączenie tylko imbir zamiast kiwi, też bardzo zdrowe

    OdpowiedzUsuń

Miło, że wpadłeś. Proszę, zostaw po sobie ślad... Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)