Pierwszy raz biorę udział we wspólnej akcji amatorów kucharzenia w ramach Intergalaktycznego Gotowania. "Na tapecie" domowe, własnoręcznie przygotowywane wędliny, czyli Pieczemy mięso! Rodzaj mięsa: dowolny. Ale jest haczyk! Obowiązkiem było wykorzystać miód i cynamon - rzadko spotykane składniki przy typowych wędlinach.
Nic to! I tak dałam radę :) Domieszałam kilka ulubionych przypraw, dorzuciłam trochę aromatu pomarańczy i otrzymałam wędlinkę na kanapki o iście rewolucyjnym, ale jakże pysznym smaku!
Sama nie spodziewałam się takiego efektu - wędlinka wyszła mocno pachnąca pomarańczą, o słodkawo-ostrej, korzennej otoczce. Przyprawy z miodem i owocem idealnie si tu zgrały i razem, stworzyły eksplozyjne doznania smakowe :) Wypróbujcie i Wy - naprawdę warto!
MIĘSO:
- 1 kg karkówki - zwarty i chudy kawałek
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- 1 łyżka soku wyciśniętego z pomarańczy
- 1 łyżka miodu - u mnie wielokwiatowy
- skórka starta z całej pomarańczy - na drobnych oczkach tarki
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki papryki ostrej
- 1/2 łyżeczki papryki słodkiej
- 1/2 łyżeczki pieprzu białego
- 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1/2 łyżeczki soli
- sól, pieprz czarny - do natarcia mięsa przed marynowaniem
- 4-5 cząstek pomarańczy
Karkówka w marynacie |
W rękawie foliowym tuż przed pieczeniem |
W międzyczasie przygotować marynatę. Do miseczki wlać olej, miód, sok z pomarańczy oraz dosypać przyprawy. Wymieszać do połączenia składników. Tak przygotowaną marynatą natrzeć i obłożyć mięso. Miskę z mięsem w marynacie przykryć folią spożywczą i wstawić na noc do lodówki dla "przegryzienia się" smaków.
Następnego dnia karkówkę przełożyć do foliowego rękawa do pieczenia. Przelać również resztę marynaty Dodatkowo mięso obłożyć kilkoma cząstkami pomarańczy - najlepiej zdjąć z nich wcześniej błonki, wtedy szybciej oddadzą mięsu aromat podczas pieczenia.
Piekarnik nagrzać do 240C. Mięso w rękawie do pieczenia umieścić na blasze i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec przez 10 minut w 250C a następnie zmniejszyć temperaturę do 180C i dopiekać kolejne 50-60 minut - środkowy poziom piekarnika, bez termoobiegu, grzałka góra-dół. W połowie pieczenia odwrócić torebkę z mięsem na drugą stronę - żeby druga strona mięsa bardziej przeniknęła marynatą - i nadziać ja kilka razy widelcem, aby łatwiej uchodziła para.
Po wyłączeniu piekarnika, nie otwierać go, tylko pozwolić mięsu w nim wystygnąć do końca.
Na noc wstawić upieczoną karkówkę do lodówki - wędlina wtedy zrobi się bardziej zwarta i łatwiejsza do krojenia.
Zajadać jako wędlina na kanapki - mniam! :)
INTERGALAKTYCZNIE GOTOWAŁAM WSPÓLNIE Z:
KULINARNA MANIUSIA - szynka pieczona z miodem i cynamonem
SIO-SMUTKI - Pieczona rolada schabowa z farszem z wołowiny i śliwek
SAMA SŁODYCZ I SZCZYPTA CHILI - Szynka w przyprawach i cebuli pieczona w rękawie
KULINARNA MANIUSIA - szynka pieczona z miodem i cynamonem
SIO-SMUTKI - Pieczona rolada schabowa z farszem z wołowiny i śliwek
SAMA SŁODYCZ I SZCZYPTA CHILI - Szynka w przyprawach i cebuli pieczona w rękawie
C.D.N.
Pyszna wędlina. Zjadła bym do kolacji :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, Gosiu, że Ci wirtualnie posmakowała :) Zabieraj się za pieczenie, to szybko do kolacji się nią uraczysz :) Naprawdę warto włożyć tu trochę wysiłku w samodzielne upieczenie, bo efekt jest tego wart!
UsuńPyszne mięsko:) Asiu dziękuję za wspólne gotowanie :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZabawa była przednia :) Dawno mięska w tak nietypowej marynacie nie piekłam ;)
UsuńWygląda bardzo apetycznie, dziękuje kochana za wspólne gotowanie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana :)
UsuńDziękuję za miłe towarzystwo w kuchni :) Tyleśmy napiekły, że do świąt nam wystarczy :-D A poważnie - piękna szynka, bardzo podoba mi się pomysł z pomarańczą ;)
OdpowiedzUsuńGdzie tam! U mnie już dawno po wędlince zostało wspomnienie :P Ale na Święta wyprodukuję ją na nowo :)
UsuńCo za pyszności! Muszę koniecznie zrobić :-)
OdpowiedzUsuńZrób koniecznie Kochana, będzie aromatyczna wędlinka na Święta :)
Usuń