Moją wenę w pieczeniu chleba uskuteczniam ostatnio regularnie. O wiele smaczniej zajadać kanapki z własnoręcznie zrobionym, domowym pieczywkiem, niż tym sklepowym, który już następnego dnia przypomina w smaku i fakturze cholewę buta.
Tym razem inspirację na przepis zapożyczyłam ze Słodkiego Świata Wypieków.
Dodatek świeżej, startej na tarce, dyni nadał mu miękkości i wilgoci. A ziarna przyjemnie chrupały w zębach :)
Składniki na keksówkę o wymiarach 30x10x8 cm (LxWxH):
- 30g świeżych drożdży
- 100ml ciepłego mleka
- 1 łyżeczka cukru
- 250g mąki pszennej razowej - typ 2000
- 150g mąki pszennej - u mnie tortowa
- 100g otrębów owsianych
- 1 łyżeczka soli
- 150ml ciepłej wody - u mnie zwykła, ciepła "kranówa"
- 2 łyżki oliwy
- 200g świeżej dyni - startej na dużych oczkach tarki
- 50g ziaren słonecznika - plus garść do posypania z wierzchu przed pieczeniem; kto lubi może zaszaleć i dodać nawet 100g :)
- masło - do wysmarowania formy przed pieczeniem
- kasza manna - do obsypania formy
- mleko - do posmarowania chleba przed pieczeniem
Drożdże rozmieszać w ciepłym mleku z 1 łyżeczką mąki i 1 łyżeczką cukru. Odstawić do wyrośnięcia na 10 min. w ciepłe miejsce aż rozczyn "ruszy". Używać wysokiego naczynia i pilnować, gdyż drożdże kipią ;)
Do dużej miski przesiać mąkę pszenną - wpuszcza się w ten sposób bąbelki powietrza i ciasto lepiej rośnie. Dodać pozostałe składniki sypkie: mąkę razową, otręby i sól. Dolać składniki mokre: ciepłą wodę, oliwę oraz rozczyn
drożdżowy i wymieszać.
Na końcu dołożyć startą dynię oraz ziarna słonecznika.
Na końcu dołożyć startą dynię oraz ziarna słonecznika.
Wyrabiać ciasto przez ok. 10 minut, aż będzie elastyczne, gładkie i lśniące - leniwiec kuchenny może tu użyć miksera z mieszadłami hakowymi (nie trzepakami). Omącząna miskę - ewentualnie miskę wysmarowaną oliwą - z ciastem przykryć ściereczką kuchenną i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 1 godz. do wyrośnięcia i podwojenia objętości.
Foremkę keksową wysmarować masłem i obsypać kaszą manną - kasza manna jest tu lepsza niż bułka tarta, zrobi się z niej chrupiąca skórka i nie ma tendencji do przypalania się, w przeciwieństwie do bułki.
Wyrośnięte ciasto chlebowe krótko zagnieść - w ten sposób je odgazowywujemy. Przełożyć je do formy i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 30-40 min do wyrośnięcia - pod przykryciem ze ściereczki kuchennej.
Tuż przed pieczeniem wierzch chleba posmarować mlekiem i posypać ziarnami słonecznika.
Wstawić do nagrzanego do 200C piekarnika i piec 15 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 180C i piec jeszcze 45-50 minut, do ładnego zarumienienia skórki - piec na dolnym poziomie piekarnika w opcji góra-dół (bez termoobiegu).
Upieczony chlebek powinien być ładnie zarumieniony, a postukany od spodu powinien wydawać głuchy dźwięk.
Studzić wyjęty jeszcze gorący z blaszki na metalowej kratce.
Wspaniały chlebuś :-)
OdpowiedzUsuńZgodzę się nieskromnie :P Słonecznik rewelacyjnie chrupał w zębach, a dodatek dyni - istna poezja! :D
UsuńMniam mniam
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
Usuń