piątek, 12 sierpnia 2016

Leczo z kurczakiem i ananasem

Czyli potrawa "na winie" - co się nawinie to do lecza!


Kolejny Błyskawiczny Piątek w kalendarzu - ma być szybko, smacznie i bez komplikacji. Kwintesencją tej zasady w ramach cotygodniowej fejsbukowej akcji jest dla mnie właśnie leczo :) Tym razem z lekko nietypowym dodatkiem mięsa drobiowego i owocu tropikalnego.

Podusiła mnie tu zachęcająco do wykorzystania kurza pierś (zapomniana na tyłach lodówki już kolejny dzień) oraz reszta puszki ananasa (najwyższy czas był go już do końca spożytkować). Nie ma to jak resztkowe, eksperymentalne gotowanie :)

Leczo wyszło deliketniejsze niż zwykle w smaku za sprawą dodatku drobiu, ze słodkim posmakiem owocowym, ale przełamane pikanterią przypraw.

Tradycjonalistom polecam inną wersję tej potrawy o bardziej zdecydowanym charakterze: Leczo po węgiersku z kiełbasą jałowcową lub odmianę łagodniejszą i bogatą w warzywa: Leczo z kiełbasą, szynką i cukinią.

Jakich składników by tu nie użyć, leczo wybitnie wpisuje się w ideę akcji Błyskawiczny Piątek :) Jej podsumowanie można znaleźć na blogu Zacisze kuchenne.



https://www.facebook.com/groups/228081887572455/?fref=ts

Składniki na 4 solidne porcje:

  • 2 papryki czerwone - duże
  • 1 cukinia - mała
  • 1 pomidor - duży
  • 1 cebula - duża
  • 2 ząbki czosnku
  • 1/2 puszki ananasa
  • 1 kartonik passaty pomidorowej [500g]
  • 1 pierś z kurczaka - mała
  • 1/2 szkl. soku z ananasa - jaki pozostał po odsączeniu owocu z puszki; można dodać więcej jeśli lubimy leczo z dużą ilością sosu
  • kilka kropel Tabasco
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 1/2 łyżeczki ostrej papryki
  • 1/4 łyżeczki czarnego pieprzu
  • 1 łyżeczka czosnku granulowanego
  • 2/3 łyżeczki soli

Przygotować warzywa do krojenia: umyć, wytrzeć do sucha, obrać/wyciąć gniazda nasienne. 

Kolejno kroić warzywa: cebulę - w dość grube półplasterki, czosnek - w drobną kostkę, paprykę - w większe kawałki, cukinię (ze skórką!) - w ćwiartki; pomidora (sparzonego i obranego ze skórki!) - w kostkę.

Jeśli używamy ananasa z puszki w plastrach, należy go pokroić w drobne kawałki.

  Pierś z kurczaka umyć, osuszyć i pokroić w małe kawałki.

Na dużej patelni z grubym dnem - lub opcjonalnie grubym garnku - podsmażyć na umiarkowanym ogniu pierś z kurczaka, aż lekko się zarumieni. Zdjąć z patelni na talerz. Na tym samym tłuszczu podsmażyć cebulę do zeszklenia. Dodać czosnek i smażyć jeszcze przez minutę. Gdy się zezłoci, z powrotem wrzucić na patelnię kurczaka.

Dołożyć cukinię i chwilę wszystko podsmażyć - potrzebuje najdłuższej obróbki cieplnej z używanych warzyw. Dorzucić paprykę, dolać sok z ananasa i dusić pod przykryciem ok. 5 min aż trochę zmięknie. Od czasu do czasu wymieszać, aby warzywa się nie przypaliły.

Dodać świeżego pomidora oraz ananasa i poddusić kolejne 5 min do zagotowania.

Dołożyć passatę pomidorową oraz przyprawy i tabasco.


Dusić pod przykryciem ok 10-15 minut, aż warzywka będą miękkie. Nie szaleć z duszeniem, jeśli chcemy mieć warzywa na półchrupko.
 
Podawać z ulubionym pieczywem - ja zawsze wybieram nim sosik z dna miski z leczo :) 


https://www.facebook.com/groups/228081887572455/?fref=ts
Warzywa psiankowate 2016Warzywa psiankowate 2016

20 komentarzy:

  1. Danie wygląda bardzo apetycznie. Smaczny chlebuś zaserwowałaś.

    OdpowiedzUsuń
  2. Po prostu uwielbiam te smaki :-) taki słodko kwaśny sosik :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Talerz po leczo wylizywałam z niego do czysta - taki dobry! :D

      Usuń
  3. Takie wersji jeszcze nie próbowałam. Ale brzmi pysznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam :) Hawajskie smaki pasują nie tylko do pizzy ;) W leczo też się sprawdzają :)

      Usuń
  4. Leczo prezentuje się smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam leczo i chociaż jestem mięsożerna leczo może dla mnie istnieć tylko w wersji warzywnej. Smakowita propozycja ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz jak to różne się przyzwyczajenia hołubi :) Ja z kolei lecza nie wyobrażam sobie bez kawałka kiełbaski lub mięsa :)

      Usuń
  6. Wspaniałe i niezwykle finezyjne połączenie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Jak zwykle przyjemność ogromna czytać Twoje słowa :)

      Usuń
  7. Chyba spróbuję zrobić, jak mąż przyjedzie z trasy, będzie niespodzianka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra żona jesteś :) Mój Pan Mąż na pewno częściej by chciał takie niespodziewanki zastawać po powrocie z pracy :P Przyznaję bez bicia, że obiady gotuje nieregularnie ;) Biedny musi często radzić sobie sam :P

      Usuń
  8. Musimy koniecznie spróbować dodać ananasa do takiego leczo xD

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa odsłona leczo. Zapisuję do wypróbowania. Dziękuję za udział w akcji psiankowatej ;) Już lada chwila na blogu pojawi się jej podsumowanie :)

    OdpowiedzUsuń

Miło, że wpadłeś. Proszę, zostaw po sobie ślad... Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)

Wersja do druku

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...